tag:blogger.com,1999:blog-31385935335064665982024-03-13T21:38:52.734+01:00Inwestor giełdowyUnknownnoreply@blogger.comBlogger152125tag:blogger.com,1999:blog-3138593533506466598.post-654076940783057142023-04-24T00:20:00.002+02:002023-04-25T22:08:47.491+02:00Galeria wskaźników technicznych: RSI<p><b>Wskaźnik RSI (Relative Strength Index) to popularny wskaźnik analizy technicznej, który pomaga inwestorom oceniać, czy dane aktywa są "wykupione" (<i>overbought</i>) lub "wyprzedane" (<i>oversold</i>) na podstawie wykresu ceny. Jak dokładnie działa?<br /></b></p><h3 style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjuM6s8E2YA3xzQ0oyIxDgtKSxEtV32DhFjYJk_3SoR1TXZU2GpxHLlssVavu8wWjfV_S-dPYWqftrTLBu4kkbM6pri7ae3pT2CysQ59Brah9l8VokpfKe9w4BS6hXEfa2Cl9winSbB635_9OcD087fRfvQUguTAo4Xo5L2t37OPIkPLoiGVH6GS6fpg/s1024/rsi.jpeg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1024" data-original-width="1024" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjuM6s8E2YA3xzQ0oyIxDgtKSxEtV32DhFjYJk_3SoR1TXZU2GpxHLlssVavu8wWjfV_S-dPYWqftrTLBu4kkbM6pri7ae3pT2CysQ59Brah9l8VokpfKe9w4BS6hXEfa2Cl9winSbB635_9OcD087fRfvQUguTAo4Xo5L2t37OPIkPLoiGVH6GS6fpg/w200-h200/rsi.jpeg" width="200" /></a></div>Jak działa RSI? <br /></h3><p></p><p>RSI porównuje siłę wzrostów i spadków ceny aktywów w określonym okresie czasu. Wykorzystuje średnią zysków i strat z okresu czasu, aby wyznaczyć względną siłę trendu rynkowego. Wartość wskaźnika RSI oscyluje między 0 a 100. Wskaźnik daje sygnał wykupienia gdy wartość RSI przekracza 70, a wyprzedania – gdy wartość RSI spada poniżej 30.<br /><br />Za sygnał kupna uznaje się sytuację, gdy wartość wskaźnika RSI spada poniżej 30 a następnie zaczyna rosnąć i przekracza poziom 30. Sygnał sprzedaży natomiast występuje, gdy wartość wskaźnika RSI przekracza poziom 70 a następnie zaczyna spadać i spada poniżej poziomu 70.</p><h3 style="text-align: left;">Jak policzyć RSI? <br /></h3><p>Do wyliczenia wskaźnika RSI potrzebne są dwie główne zmienne:</p><ul style="text-align: left;"><li>średnia wartość zysków</li><li>i średnia wartość strat.</li></ul><p>Średnia wartość zysków i strat jest obliczana w oparciu o zmiany ceny aktywa w określonym przedziale czasowym, zwykle 14 dni. Wartości te oblicza się następująco:<br /></p><ol style="text-align: left;"><li>Oblicz wartość zmiany ceny dla każdego dnia. Jeśli cena wzrosła, to wartość zmiany to różnica między ceną dzienną a ceną poprzedniego dnia. Jeśli cena spadła, to wartość zmiany to różnica między ceną poprzedniego dnia a ceną dzienną.</li><li>Oblicz średnią wartość zysków i strat. Średnią wartość zysków oblicza się przez sumowanie wartości zysków z okresu i dzielenie przez liczbę dni, dla których obliczono wartości zysków. Średnią wartość strat oblicza się w ten sam sposób.</li><li>Oblicz wartość względną siły (Relative Strength - RS). Wartość względnej siły oblicza się dzieląc średnią wartość zysków przez średnią wartość strat.</li><li>Oblicz wartość RSI. Wartość RSI oblicza się na podstawie wzoru: <br />RSI = 100 - (100 / (1 + RS))</li></ol><p>Wartości RSI zwykle przedstawiane są na wykresie jako linia pomiędzy 0 a 100. Wartości powyżej 70 uważa się za sygnał przekupienia, a wartości poniżej 30 uważa się za sygnał przeceny.</p><p><b>Przykładowy kod w Pythonie</b><br /></p><p></p><p><span style="font-family: courier;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2qk0AOJ_XSJLDA8PaglVwJsAkcIrBPsyp95PbqF1oqd9MSBYH5P_GR5hEVqp_K9AxFPdSD8lX-jST1kU5462aLJY1vRSCj_JXZfqmA-fVBjBV6WWV2WlRrqkKgTJkt5HxQQejwsPUaqfZJI475qC3835mGmtNPcAMsOkNRosQsIdJnLnc6vdKmXTh9A/s1174/rsi.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="413" data-original-width="1174" height="141" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2qk0AOJ_XSJLDA8PaglVwJsAkcIrBPsyp95PbqF1oqd9MSBYH5P_GR5hEVqp_K9AxFPdSD8lX-jST1kU5462aLJY1vRSCj_JXZfqmA-fVBjBV6WWV2WlRrqkKgTJkt5HxQQejwsPUaqfZJI475qC3835mGmtNPcAMsOkNRosQsIdJnLnc6vdKmXTh9A/w400-h141/rsi.png" width="400" /></a></div><p></p><p></p><blockquote><span style="font-family: courier;"><span style="font-size: x-small;">import pandas as pd<br /><br />def calculate_rsi(close_prices):<br /> delta = close_prices.diff()<br /> gain = delta.where(delta > 0, 0)<br /> loss = -delta.where(delta < 0, 0)<br /> avg_gain = gain.rolling(window=14).mean()<br /> avg_loss = loss.rolling(window=14).mean()<br /> rs = avg_gain / avg_loss<br /> rsi = 100.0 - (100.0 / (1.0 + rs))<br /> return rsi<br /><br /># przykładowe zamknięcia cenowe aktywa dla 14 dni<br />close_prices = pd.Series([43.20, 43.50, 44.30, 44.50, 44.30, 44.40, 44.10, 44.20, 44.40, 44.50, 44.70, 44.90, 45.10, 44.70])<br /><br /># obliczenie RSI dla przykładowych danych<br />rsi = calculate_rsi(close_prices)<br /><br /># wyświetlenie wyniku<br />print(rsi)</span></span></blockquote><p></p><p></p><p>Kod ten korzysta z biblioteki Pandas do obliczenia zmiany cen oraz średniej wartości zysków i strat dla 14 dni, a następnie oblicza wartość RSI na podstawie wzoru. Funkcja calculate_rsi przyjmuje dane zamknięcia cenowego jako argument wejściowy i zwraca wartość RSI.</p><h3 style="text-align: left;">Alternatywne metody liczenia RSI<br /></h3><p>Istnieją alternatywne warianty wskaźnika RSI, które różnią się od oryginalnej metody obliczania. Niektóre z tych wariantów to:<br /></p><ul style="text-align: left;"><li><b>RSI wygładzone </b><i>(</i><i>Smoothed RSI</i><i>)</i><b> </b>- jest to wersja RSI, która korzysta z wygładzonych średnich kroczących (ang. smoothed moving averages) zamiast prostych średnich kroczących, co może pomóc w zredukowaniu szumu na wykresie.</li></ul><ul style="text-align: left;"><li><b>RSI oparty na wykładniczej średniej kroczącej</b> (<i>RSI with Exponential Moving Averages</i>) - ta metoda wykorzystuje wykładniczą średnią kroczącą (ang. exponential moving average) zamiast prostych średnich kroczących, co może pomóc w bardziej skutecznym wykrywaniu zmian trendów.</li></ul><ul style="text-align: left;"><li><b>StochRSI</b> - jest to wariant RSI, który dodaje element stochastyczny poprzez użycie funkcji stochastycznej (ang. stochastic oscillator) do obliczania wartości RSI.</li></ul><ul style="text-align: left;"><li><b>RSI wewnątrz RSI</b> (<i>RSI within RSI</i>) - jest to metoda, która oblicza wartość RSI dla RSI, co może pomóc w wykryciu bardziej złożonych sygnałów na rynku.</li></ul><p>Wszystkie te warianty mają na celu poprawienie skuteczności wskaźnika RSI w wykrywaniu sygnałów kupna i sprzedaży na rynku.</p><p>Standardowy okres stosowany w wskaźniku RSI wynosi <b>14 dni</b>, ale nie jest to regułą i można dostosować okres do potrzeb inwestora lub konkretnego rynku. Na przykład, dla krótkoterminowych strategii inwestycyjnych, inwestorzy mogą stosować okresy RSI wynoszące 9 lub 10 dni, a dla dłuższych strategii inwestycyjnych okresy mogą wynosić 20 lub więcej dni. <br /></p><h3 style="text-align: left;">Strategie inwestycyjne oparte na RSI</h3><p>Istnieją różne strategie inwestycyjne, które wykorzystują wskaźnik RSI. Kilka przykładów:</p><ul style="text-align: left;"><li>Prosta strategia wykorzystująca <b>poziomy RSI</b> - polega na zakupie akcji, gdy RSI spada poniżej określonego poziomu, np. 30, co oznacza, że aktywo jest przesadzone w kierunku spadkowym, a następnie sprzedaży akcji, gdy RSI przekracza określony poziom, np. 70, co oznacza, że aktywo jest przesadzone w kierunku wzrostowym. <br /></li></ul><ul style="text-align: left;"><li>Strategia wykorzystująca <b>krzyżowanie się średnich RSI</b> - polega na zakupie akcji, gdy krótkoterminowa średnia RSI przekroczy długoterminową średnią RSI, a następnie sprzedaży akcji, gdy sytuacja się odwróci.</li></ul><ul style="text-align: left;"><li>Strategia wykorzystująca <b>dywergencje RSI</b> - polega na obserwowaniu różnic między kierunkiem RSI a kierunkiem ceny aktywów. Gdy RSI tworzy wyższe maksima lub niższe minima, ale cena aktywu nie odzwierciedla tych zmian, może to być sygnał do kupna lub sprzedaży.</li></ul><ul style="text-align: left;"><li>Strategia wykorzystująca <b>połączenie RSI z innymi wskaźnikami</b> - polega na łączeniu wskaźnika RSI z innymi wskaźnikami, takimi jak np. MACD lub Bollinger Bands, w celu uzyskania bardziej dokładnych sygnałów kupna i sprzedaży.</li></ul><p> </p><p>W kolejnych wpisach pokażę, jak sprawują się proste strategie oparte o RSI na danych historycznych polskich indeksów i spółek. Dajcie znać w komentarzach, czy chcielibyście zobaczyć takie implementacje i porównanie ich skuteczności.</p><p><br /></p>Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3138593533506466598.post-76607437535498100422023-04-19T17:25:00.003+02:002023-04-19T17:25:57.749+02:00Co się dzieje na rosyjskich giełdach? Obroty najwyższe od wybuchu wojny<p><b>Embargo informacyjne i zachodnie sankcje nie ułatwiają rozeznania w sytuacji na rosyjskim rynku. Tymczasem moskiewskie indeksy od połowy maja notują obroty największe od wybuchu wojny. Co się dzieje?</b></p><p></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3dVSE8M_JK74Zlyyo8follrVdENRfUcHBkqVI8B8t0WqKWKvUEMtFk38fUFbtikoT3s6z7UG6uPu7QK_uSrbeUFJthfTrCelXWsrPQ6lmV0XsTVPeoVwE9l5_jKOYOqqlwaxbpdk_tLKm4-rGXxFTd_bBmZYpjHFQNrL-7CyZh22y6ZLGpy8JP7bgZw/s827/nikolay-vorobyev-jaH3QF46gAY-unsplash.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="827" data-original-width="640" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3dVSE8M_JK74Zlyyo8follrVdENRfUcHBkqVI8B8t0WqKWKvUEMtFk38fUFbtikoT3s6z7UG6uPu7QK_uSrbeUFJthfTrCelXWsrPQ6lmV0XsTVPeoVwE9l5_jKOYOqqlwaxbpdk_tLKm4-rGXxFTd_bBmZYpjHFQNrL-7CyZh22y6ZLGpy8JP7bgZw/w310-h400/nikolay-vorobyev-jaH3QF46gAY-unsplash.jpg" width="310" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: xx-small;">Photo by <a href="https://unsplash.com/@nikolayv?utm_source=unsplash&utm_medium=referral&utm_content=creditCopyText" target="_blank">Nikolay Vorobyev</a> on Unsplash</span><br /></td></tr></tbody></table><p></p><p><br /></p><p>To co przyciąga uwagę, to <b>efektowna formacja techniczna</b>. Na RTS jesteśmy w rocznym trójkącie. Zmienność spada, choć pewnie na tym etapie może być za późno, żeby oczekiwać spektakularnego wyjścia (takie formacje powinny się "zrealizować" wcześniej) – takie przeciągnięcie w czasie wybicia w praktyce neguje ważność formacji.<br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6khaWnm9s1meoLdXZn6r1e1frBm20INWUCdvXweZnqQdI3JQRzllKViJU-13XB-FevUDLBbk25BCPp3YSAsRXrqa3PSMDJjwU_KdwMMA3EyJzxSzdru6LJmzCKfXApQihitrWQ12qaspto_carIpymUFrQ51ovQ6MbOe9FdfD3eZqAnv1GSFVLt_OdQ/s1866/chart(1).png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="812" data-original-width="1866" height="174" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6khaWnm9s1meoLdXZn6r1e1frBm20INWUCdvXweZnqQdI3JQRzllKViJU-13XB-FevUDLBbk25BCPp3YSAsRXrqa3PSMDJjwU_KdwMMA3EyJzxSzdru6LJmzCKfXApQihitrWQ12qaspto_carIpymUFrQ51ovQ6MbOe9FdfD3eZqAnv1GSFVLt_OdQ/w400-h174/chart(1).png" width="400" /></a></div><br /><p></p><p>RTS i MOEX to dwa <b>rosyjskie indeksy giełdowe</b>, oparte na notowaniach 50 dużych rosyjskich spółek. Obydwa nieźle odzwierciedlają sytuację na rosyjskim rynku kapitałowym; obecnie ich odczyty zaburzają ograniczenia w obrocie akcjami. W obu indeksach dominuje sektor energetyczny z udziałem przekraczającym 40%; kolejne są sektory finansowy (ok. 20%) i przemysłowy (ponad 10%).</p><h3 style="text-align: left;">MOEX<br /></h3><p><b>MOEX</b> (Moscow Exchange) to główny indeks giełdowy na rosyjskiej giełdzie, obejmujący największe i najbardziej płynne spółki notowane na Moskiewskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Składa się z około 50 spółek i mierzy zmiany wartości tych spółek w czasie. MOEX powstała w 2011 roku w wyniku fuzji trzech rosyjskich giełd papierów wartościowych.<br /></p><p>Po wybuchu wojny w 2022 roku zszedł chwilowo <b>do poziomu 1686 punktów</b>. Po kilkumiesięcznym odbiciu wrócił jeszcze poniżej poziomu 1800 punktów w październiku ubiegłego roku. </p><p>Od tamtej pory <b>pozostaje w trendzie wzrostowym</b> – co nie miałoby może znaczenia z uwagi na ograniczony dostęp do rosyjskiego rynku gdyby nie to, że od połowy marca raportował kilka <b>skokowych wzrostów wartości obrotów</b> do poziomów niewidzianych od wojennej paniki sprzed ponad roku.</p><p style="text-align: center;"><img border="0" height="275" src="https://stooq.pl/c/?s=^moex&c=5m&t=c&a=ln&b&svg" width="400" /></p><h3 style="text-align: left;">RTSI<b> <br /></b></h3><p><b>RTSI</b> (Russian Trading System Index) to drugi co do wielkości indeks giełdowy na rosyjskim rynku, obejmujący także około 50 spółek notowanych na giełdzie RTS. Powstała ona w 1995 roku jako pierwsza prywatna giełda papierów wartościowych w Rosji. RTS ma swoją siedzibę w Petersburgu.</p><p>Na giełdzie RTS większy jest udział spółek zagranicznych. Indeks RTSI zanotował w momencie wybuchu wojny <b>minimum na poziomie 611 punktów</b>. Po kwietniu ubiegłego roku nie schodził już poniżej poziomu 900 punktów. Od początku 2023 roku konsoliduje się w wąskim, 100-punktowym przedziale między ok. 900 a 1000 punktów. W połowie marca i na początku kwietnia notował <b>gwałtowny wzrost obrotów</b> do poziomów nieobserwowanych od początku wojny z Ukrainą.<br /></p><p style="text-align: center;"><img height="275" src="https://stooq.pl/c/?s=^rts&c=5m&t=c&a=ln&b&svg&1681917632" width="400" /><br /> </p><p style="text-align: left;">Co dzieje się na rosyjskich giełdach? Kto stoi za podwyższonymi obrotami? Czy to ruchy smart money, które realokują zasoby finansowe przed istotnymi wydarzeniami? Czy formacja trójkąta zaowocuje silnym wybiciem w najbliższym czasie?<br /></p><p style="text-align: left;"><br /></p>Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3138593533506466598.post-78160659931004650662023-04-17T06:54:00.000+02:002023-04-17T06:54:26.585+02:00Gaz ziemny – trwale uziemiony czy tuż przed zapłonem?<div><p><b>Gaz ziemny zaliczył prawdziwy rollercoaster w trakcie wojny na Ukrainie. Najpierw zwyżki napędzane strachem, potem wyceny schodzące do historycznych minimów. U progu lata warto zastanowić się – gdzie będą ceny gazu, kiedy nadejdzie jesień i zima?</b></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkAtaPV_xt9VUSf5Qn-zOarYbVbRU_Pccf51jEHIMnpVLmOvBTxX7TNH6LBeXEQdia3ObU4mmWFviyLSDjUJXT18yTx0yBoRYVW5WG4sEvwI4trz0G2eRX-xIGITMPglJA0rLtnXBoivKY9ZJYassoFadXbE439fTJSeLqAi3vCLtrXe_ky_zY9sJHrw/s365/_DSC1593.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="242" data-original-width="365" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkAtaPV_xt9VUSf5Qn-zOarYbVbRU_Pccf51jEHIMnpVLmOvBTxX7TNH6LBeXEQdia3ObU4mmWFviyLSDjUJXT18yTx0yBoRYVW5WG4sEvwI4trz0G2eRX-xIGITMPglJA0rLtnXBoivKY9ZJYassoFadXbE439fTJSeLqAi3vCLtrXe_ky_zY9sJHrw/w320-h212/_DSC1593.jpg" width="320" /></a></div> <p></p><p>Cena gazu kręci się obecnie wokół<b> $2</b> za mmBtu* i – patrząc okiem technika – raczej uklepuje dno. W połowie 2022 sięgała<b> $10</b>, bijąc kilkuletnie rekordy na fali obaw o zapewnienie ciągłości dostaw surowca.<br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0ANzACmUIE0k-RLX-v2bsGMyEOCArEVGV-GuOFSYUbik7lBUncT_tRDftI1Z1zoBhNLKqJ7AVmzKdF7LhGuw7-O7ZEyxAPWQ_0lMwfjCJD1-KfFTZK0IkWX-xBVYryhz4y6eiTd-qJ-CeEJ5U9aKeghuWssOrd4ZX2zPXWhGFImI-p0-fmaQYwKz4RA/s1866/chart.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="812" data-original-width="1866" height="174" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0ANzACmUIE0k-RLX-v2bsGMyEOCArEVGV-GuOFSYUbik7lBUncT_tRDftI1Z1zoBhNLKqJ7AVmzKdF7LhGuw7-O7ZEyxAPWQ_0lMwfjCJD1-KfFTZK0IkWX-xBVYryhz4y6eiTd-qJ-CeEJ5U9aKeghuWssOrd4ZX2zPXWhGFImI-p0-fmaQYwKz4RA/w400-h174/chart.png" width="400" /></a></div><br /></div><h3 style="text-align: left;">Czym jest gaz ziemny?</h3><p>To paliwo gazowe, które może być wykorzystywane do produkcji energii elektrycznej, ogrzewania, gotowania i do napędu samochodów. <br /></p><p><b>Podażą</b> <b>gazu</b> na międzynarodowych rynkach rządzą:</p><ol style="text-align: left;"><li>Odkrycia i rozwój nowych złóż gazowych.</li><li>Technologie wydobycia gazu - jak choćby rewolucja łupkowa.</li><li>Polityka rządów, które mogą ograniczać wydobycie niektórych złóż lub czynić je nieopłacalnym.</li><li>Sytuacja geopolityczna - w szczególności konflikty międzynarodowe, sankcje czy niepokoje polityczne w krajach produkujących gaz.</li></ol><p>W 2020 roku według Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) <b>udział gazu ziemnego w światowym miksie energetycznym</b> wyniósł około <b>23%</b>, co oznacza, że jest to trzeci najważniejszy rodzaj paliwa po węglu i ropie naftowej.</p><p>W ostatnich latach, udział gazu ziemnego w światowym miksie energetycznym stale się<b> </b>zwiększał. W 2010 roku udział ten wynosił około 21%, a w 2015 roku wynosił już około 22%. Oczekuje się, że w nadchodzących latach <b>udział gazu ziemnego będzie nadal rósł</b>, szczególnie w związku z coraz większym zainteresowaniem gazem ziemnym jako bardziej przyjaznym dla środowiska alternatywnym źródłem energii w porównaniu do węgla.<br /><br />Warto zaznaczyć, że udział gazu ziemnego w miksie energetycznym <b>różni się w zależności od regionu</b>. W krajach rozwijających się, takich jak Indie i Chiny, udział gazu ziemnego wciąż pozostaje stosunkowo niski w porównaniu do innych źródeł energii, takich jak węgiel. Jednak w krajach rozwiniętych, takich jak Stany Zjednoczone, Japonia i Niemcy, udział gazu ziemnego jest już znacznie wyższy. <br /></p><h3 style="text-align: left;">Kto wydobywa gaz?<br /></h3><p>Najwięksi producenci gazu na świecie i ich udziały w światowej produkcji to, wg danych za 2021 rok:<br /><br /></p><ol style="text-align: left;"><li>Stany Zjednoczone - 23,5%</li><li>Rosja - 17,8%</li><li>Iran - 4,9%</li><li>Katar - 4,7%</li><li>Kanada - 4,4%</li><li>Chińska Republika Ludowa - 4,3%</li><li>Norwegia - 3,5%</li><li>Australia - 3,3%</li><li>Algeria - 3,2%</li><li>Arabia Saudyjska - 3,1%</li></ol><p style="text-align: left;">Razem, te 10 krajów odpowiada za ponad<b> 72% światowej produkcji</b> gazu. Oczywiście ranking ulega znaczącym zmianom.</p><p style="text-align: left;"><b>Stany Zjednoczone</b> odnotowały gwałtowny wzrost produkcji gazu z łupków, dzięki czemu zwiększyły swoje udziały w światowej produkcji gazu. W 2010 roku ich udział w światowej produkcji wynosił tylko 18%, a w 2021 roku wzrósł do 23,5%.</p><p style="text-align: left;"><b>Rosja</b> nadal pozostaje drugim największym producentem gazu na świecie, ale jej udział w światowej produkcji zmniejszył się z 22,8% w 2010 roku do 17,8% w 2021 roku.</p><p>Obecnie <b>największe złoża </b>gazu ziemnego poza łupkowym znajdują się głównie w Rosji, Iranie, Katarze, Turkmenistanie, USA, Chinach, Kanadzie i Norwegii. Zasoby gazu w tych krajach są na tyle duże, że są w stanie zaspokoić popyt wewnętrzny oraz zapewnić eksport do innych krajów.</p><p style="text-align: left;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFRdUx2DuVzWcJ44GrQgLVsil725sfwUcIEP7DlB5tLQcHZFRhFWma3u0lYDedz46FX6hatSUr5uOeeeg9_1OjLbN7DsHkjUA-koGVasjR6YQS1wySq7sMvMr1jUJ2HnbMehFoCm5WAsDnZwgMphAg5sH1eCHbavO91i3roxXUdRJSsMxsVPPxCMraog/s640/martin-adams-a_PDPUPuNZ8-unsplash.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="427" data-original-width="640" height="268" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFRdUx2DuVzWcJ44GrQgLVsil725sfwUcIEP7DlB5tLQcHZFRhFWma3u0lYDedz46FX6hatSUr5uOeeeg9_1OjLbN7DsHkjUA-koGVasjR6YQS1wySq7sMvMr1jUJ2HnbMehFoCm5WAsDnZwgMphAg5sH1eCHbavO91i3roxXUdRJSsMxsVPPxCMraog/w400-h268/martin-adams-a_PDPUPuNZ8-unsplash.jpg" width="400" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: xx-small;">Photo by <a href="https://unsplash.com/@martinadams?utm_source=unsplash&utm_medium=referral&utm_content=creditCopyText" target="_blank">Martin Adams</a> on Unsplash.</span> <br /></td></tr></tbody></table><b> </b></p><p style="text-align: left;"><b>Rosja</b> jest obecnie największym producentem i eksporterem gazu na świecie, posiadającym ogromne złoża gazu ziemnego, zwłaszcza na Syberii. <b>Iran</b>, który posiada czwarte co do wielkości złoża gazu na świecie, jest jednym z największych producentów gazu w regionie Bliskiego Wschodu. <b>Katar</b> z kolei jest największym producentem skroplonego gazu ziemnego (LNG) na świecie.<br /><br />Turkmenistan, Chiny, Kanada i Norwegia również posiadają znaczne zasoby gazu ziemnego i prowadzą aktywną produkcję. <b>W Chinach</b>, na przykład, rosnąca gospodarka wymaga coraz większej ilości gazu, co prowadzi do zwiększenia wydobycia i importu. Kanada natomiast jest znana ze swojego potencjału wydobycia gazu z hydratów metanu, a Norwegia jest jednym z największych producentów gazu ziemnego w Europie.<br /></p><h3 style="text-align: left;">Gaz z łupków</h3><p style="text-align: left;">Wielką zmianą stanowiło <b>opracowanie technologii pozyskiwania gazu z łupków</b>. Swego czasu także polskie media i politycy byli rozgorączkowani perspektywą łupkowego Eldorado nad Wisłą.<br /></p><p style="text-align: left;">Według danych z 2021 roku, udział gazu z łupków w światowej produkcji gazu wynosi około<b> 20%</b>, podczas gdy w 2010 roku, udział gazu z łupków w światowej produkcji wynosił <b>zaledwie 1,7%</b>. W następnych latach nastąpił gwałtowny wzrost wydobycia gazu z łupków, głównie w Stanach Zjednoczonych, co spowodowało, że udział ten wzrósł do 13% w 2015 roku, a następnie do 20% w 2021 roku.<br /><br />Wzrost wydobycia gazu z łupków był możliwy dzięki rozwojowi nowych technologii, takich jak <b>hydrauliczne szczelinowanie</b> (<i>fracking</i>), które umożliwiły wydobycie gazu z trudno dostępnych złóż. Mimo to, wydobycie gazu z łupków jest kontrowersyjne ze względu na swoje potencjalne negatywne skutki dla środowiska, takie jak zanieczyszczenie wody i powietrza oraz ryzyko trzęsień ziemi.</p><h3 style="text-align: left;">Jak jest przyszłość gazu?</h3><p style="text-align: left;">Prognozy, jak to prognozy, nie są łatwe. Nakłada się tu wiele czynników, takich jak dostępność złóż, polityka rządu, ceny surowca i rozwój technologii wydobywczych. Jednak według wielu ekspertów można oczekiwać, że <b>zarówno produkcja gazu, jak i jego światowa konsumpcja będą nadal rosły</b> w tempie zbliżonym do tempa wzrostu światowej gospodarki.<br /><br />Zwiększenie wydobycia gazu można oczekiwać <b>głównie w Stanach Zjednoczonych</b>, gdzie udokumentowane zasoby gazu z łupków są największe na świecie. Wielu ekspertów uważa, że Stany Zjednoczone będą w stanie utrzymać swoją pozycję lidera w wydobyciu gazu przez długi czas. Innym ważnym graczem na rynku gazu jest <b>Rosja</b>, która posiada ogromne zasoby gazu ziemnego, ale ich wydobycie i eksport zależy w dużym stopniu od sytuacji politycznej i przywrócenia międzynarodowej współpracy ograniczonej sankcjami Zachodu.</p><p style="text-align: left;"><b>Co z ekologią?</b><br /></p><p style="text-align: left;">Gaz ziemny ma lepszą prasę niż węgiel i bywa uznawany za <b>paliwo przejściowe</b>. Wydobycie gazu zawsze wiąże się z pewnymi negatywnymi skutkami dla środowiska, a rozwój alternatywnych źródeł energii, takich jak energia słoneczna czy wiatrowa, może wpłynąć na dalszy rozwój sektora gazu.</p><p style="text-align: left;">Gaz ziemny jest paliwem kopalnym, podobnie jak węgiel, które również jest spalane do produkcji energii, ale emituje znacznie mniej CO2. Ponadto, gaz ziemny nie zawiera innych szkodliwych substancji, takich jak SO2 i NOx, które są emitowane podczas spalania węgla. Dlatego uważa się, że gaz ziemny jest <b>bardziej przyjazny dla środowiska</b> i zdrowia niż węgiel.</p><p style="text-align: left;">Gaz ziemny może być też stosowany w procesie produkcji energii w bardziej efektywny sposób niż węgiel. Na przykład elektrownie gazowe wykorzystują technologię kombinowanego cyklu gazowego, co oznacza, że wykorzystują ciepło odpadowe do produkcji dodatkowej energii, co zwiększa efektywność procesu produkcji energii.</p><p style="text-align: left;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7Vh40MxmKZhJTZ3OHYh5lmSW9-JKpBajw8H09H1Ql7KJcUEzeHRbPgg-2pi9OGp3TqvKIpBh_lVV0kR4ejfPawaJfHBhSejelQzXg9h-IDGpRzneH9p2JkDIs0XVh-1maUKH3gJ0wB4SVkgZmr0ykzuSU67vKHEkDJKDGKtQKvXeFjS3dXnWi6BHMuA/s640/patrick-federi-oDVoDYWkxGk-unsplash.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="480" data-original-width="640" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7Vh40MxmKZhJTZ3OHYh5lmSW9-JKpBajw8H09H1Ql7KJcUEzeHRbPgg-2pi9OGp3TqvKIpBh_lVV0kR4ejfPawaJfHBhSejelQzXg9h-IDGpRzneH9p2JkDIs0XVh-1maUKH3gJ0wB4SVkgZmr0ykzuSU67vKHEkDJKDGKtQKvXeFjS3dXnWi6BHMuA/w400-h300/patrick-federi-oDVoDYWkxGk-unsplash.jpg" width="400" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: xx-small;">Photo by <a href="https://unsplash.com/@federi?utm_source=unsplash&utm_medium=referral&utm_content=creditCopyText" target="_blank">Patrick Federi</a> on Unsplash</span><br /></td></tr></tbody></table><br /></p><p style="text-align: left;">Według Międzynarodowej Agencji Energii, <b>emisja CO2</b> z węgla wynosi około 820 g CO2 na każdy wyprodukowany kilowatogodzinę (kWh) energii elektrycznej. Podczas spalania gazu ziemnego, który składa się głównie z metanu (CH4), wydzielana jest mniejsza ilość CO2 niż w przypadku spalania węgla. Emisja CO2 z gazu wynosi około <b>400-500 g CO2</b> na każdy wyprodukowany kWh energii elektrycznej.<br /></p><h3 style="text-align: left;">Jak inwestować w gaz?</h3><p>Istnieją różne sposoby <b>inwestowania</b> w gaz ziemny.</p><ol style="text-align: left;"><li>Na GPW sztandarowym przykładem było <b>PGNiG</b> (przejęte obecnie przez PKN Orlen), ale z różnych przyczyn nie było raczej ekspozycją na nieefektywnego państwowego molocha i monopolistę niż na cenę gazu jako taką.</li><li><b>Kontrakty terminowe</b> - można inwestować w kontrakty terminowe na gaz ziemny, które umożliwiają spekulowanie na zmianach cen gazu. Kontrakty te są dostępne na międzynarodowych giełdach towarowych, takich jak NYMEX czy ICE.</li><li>Można też korzystać z platform takich jak XTB (instrument <b>NG.F</b>).</li><li>Albo inwestować w <b>ETF</b>. Największe na świecie (licząc aktywami) są United States Natural Gas Fund LP (UNG) oraz ProShares Ultra Bloomberg Natural Gas (BOIL). W ofercie polskich biur maklerskich dostępny jest np. WisdomTree Natural Gas (NGAS) – oferuje go BOSSA.<br /></li></ol><p></p><h3 style="text-align: left;">Czy gaz to obecnie dobra inwestycja?<br /></h3><p>Długoterminowo trudno pewnie o rozsądne predykcje i decyzje stricte inwestycyjne. Z pewnością jednak historia notowań pokazuje, że rynek gazu jest <b>podatny na wstrząsy</b> i może być ciekawą opcją dla spekulantów, którzy chcą grać na <b>scenariusz zmaterializowania się któregoś z ryzyk</b> – eskalacja konfliktu z udziałem Rosji, zaburzenia w procesach dostaw (awarie gazociągów lub gazoportów). </p><p>To wszystko może stwarzać pole do dynamicznych wzrostów przy relatywnie ograniczonym (z uwagi na stałe zapotrzebowanie oraz koszty produkcji i transportu) potencjale spadków. </p><p>Do myślenia może dawać LOP (liczba otwartych pozycji) na gazowych kontraktach, która systematycznie rosła od początku roku, przy zwiększonym wolumenie i spadających cenach.<br /></p><p style="text-align: center;"><img border="0" height="275" src="https://stooq.pl/c/?s=ng.f&d=20230414&c=1y&t=c&a=ln&b&svg" width="400" /></p><p><br /></p><p><i>* mmBTU to dość egzotyczna anglosaska jednostka używana w obrocie LNG; BTU oznacza ilość energii potrzebną do podniesienia lub obniżenia temperatury jednego funta wody o jeden stopień Fahrenheita, a że jest to ilość niewielka, to posługujemy się zwykle mmBTU, oznaczającą milion BTU.</i><br /></p>Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3138593533506466598.post-70950582521920025982023-04-15T19:34:00.003+02:002023-04-15T19:51:51.347+02:00Uwaga na C/WK! Zajrzyj do mianownika zanim złapiesz te okazje<p></p><p><b>Afera z akcjami Ekipy pokazuje, jak boleśnie można się potknąć na giełdowych inwestycjach, jeśli nie rozumie się liczb i wskaźników dotyczących spółki. Czy wartość księgowa spółki może z dnia na dzień odparować w 90%?</b><br /></p><p style="text-align: center;"><b><img alt="https://strefainwestorow.pl/sites/default/files/ekipa%20holding.jpg" height="168" src="https://strefainwestorow.pl/sites/default/files/ekipa%20holding.jpg" width="320" /> </b></p><p>Wskaźnik C/WK bywa uważany za solidne narzędzie analizy fundamentalnej. Używają go twardzi zawodnicy, którzy pogardzają analizą techniczną, a chcą inwestować w wartość. Co może pójść nie tak, kiedy kupujesz 100 zł wartości spółki za 50 zł? </p><p>Otóż okazuje się, że warto mieć świadomość, co tworzy wartość księgową. Pokażę Wam dwa ciekawe przykłady.</p><h3 style="text-align: left;">Ekipa Holding - zniknięte 200 milionów<br /></h3><p>Komisja Nadzoru Finansowego analizuje handel akcjami Ekipy Holding. Nie będę wchodził w historię spółki i wyrosłe wokół niej kontrowersje (nawiasem, polecam pogóglanie). W wiadomościach uderzyło mnie coś innego – zrywająca czapkę z głowy <b>skala przeszacowania wartości księgowej</b>.<br /></p><p>Long story short: Ekipa weszła na giełdę bocznymi drzwiami, łącząc się z notowanym na NewConnect BBI w 2022. Spółka przejmująca (BBI) warta była 26,4 mln zł a
przejmowana (Ekipa) 10-krotnie więcej – aż <b>252,2 mln</b> zł! Przy czym na wartość Ekipy składała się przede wszystkim marka wyceniona na 241 mln zł! Nieźle, co? :O</p><p><b>Ćwierć miliarda za markę</b>, która wyrosła wokół garstki nieszczególnie rozgarniętych nastolatków słynnych głównie ze swojej bezbrzeżnej głupoty. Ostatnio huknęła informacja o
aktualizacji wartości bilansowej na – uwaga, uwaga – 21,46 mln zł! Innymi słowy – <b>z wartości księgowej wyparowało 217 mln zł</b>.</p><p>Dziś wartość księgowa to <b>38,6 mln</b> a C/WK wynosi nagle <b>4,35</b>...<br /></p><p style="text-align: center;"><img border="0" height="275" src="https://stooq.pl/c/?s=eee&c=3y&t=c&a=ln&b&svg" width="400" /> <br /></p><p> </p><p>Zapamiętajcie ten przykład i zawsze, kiedy liczycie C/WK, zadajcie sobie pytanie, co jest w mianowniku :) A jeśli myślicie, że wystarczy zadbać, aby były tam jakieś twarde, materialne aktywa, to mam przykład z innej bajki:<br /></p><p></p><h3 style="text-align: left;">PKP Cargo - 2 tysiące lokomotyw w promocji<br /></h3><p>Od swojego giełdowego debiutu w 2013 roku spółka ma grono wiernych inwestorów, choć jej giełdowa kapitalizacja spadła przez tę dekadę kilkukrotnie. Aktualna kapitalizacja PKP to ok. <b>728 mln</b> zł przy wartości księgowej 3,23 mld zł. Daje to spektakularny wskaźnik C/WK = 0,23. Brzmi jak okazja, prawda? Słychać czasem argument, że gdyby oddać wagony i lokomotywy spółki w skupie złomu, dostałoby się lepszą cenę niż obecnie płaci giełda. Czyżby nieracjonalność rynku? Na takiej przecenie nie można stracić, nie?</p><p>Otóż ostatnie lata pokazują, że jakkolwiek jest tanio, to nadal stracić można. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego inwestorzy nie są skłonni płacić za walory więcej niż oferuje złomiarz? To proste. O wartości spółki stanowi jej <b>zdolność do generowania zysków</b> dla akcjonariuszy, a w szczególności <b>perspektywa przyszłych zysków</b>! </p><p>Te zaś wyglądają dla Cargo po prostu kiepsko – spółka długoterminowo gubi udziały w rynku, nie panuje nad kosztami a państwowe zarządzanie i wszechwładza związków zawodowych sprawiają, że nie widać szansy na odwrócenie karty. To dlatego notowania wyglądają tak a nie inaczej...</p><p><br /></p><p style="text-align: center;"><img border="0" height="275" src="https://stooq.pl/c/?s=pkp&c=10y&t=c&a=ln&b&svg" width="400" /> <br /></p><p><br /></p>Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3138593533506466598.post-37261004830929967032023-01-08T19:29:00.002+01:002023-01-08T19:39:54.953+01:00Rok bez debiutu na GPW – zwiastun odbicia czy zmierzchu?<p><b>Czy zdajecie sobie sprawę, że w 2022 roku na GPW nie zadebiutowała żadna nowa spółka? Warszawski parkiet zaliczył 8 debiutów, ale były to wyłącznie przejścia z rynku alternatywnego. </b><br /></p><p>Normalnie można by – kontrariańsko – uznać to za potencjalnie dobry znak. Wszak gorzej już prawie być nie może. Jeśli jednak zerkniecie na ostatnie kilka lat – zobaczycie, że to raczej nie anomalia, ale niepokojący trend. Od kilku lat GPW zalicza po kilka debiutów rocznie (z nieco lepszym rokiem 2021, kiedy było ich kilkanaście).</p><p>To, czego w tabelcie nie widać, to też sporo dobrych spółek, które zostały wycofane z parkietu, bo po prostu tak było wygodniej właścicielom, dla których warszawska giełda przestała być sensownym źródłem korzyści i kapitału. <br /></p><p>
</p><table border="0" cellspacing="0">
<colgroup span="3" width="85"></colgroup>
<tbody><tr>
<td bgcolor="#E0E0E0" height="17" style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;"><b>Rok</b></td>
<td bgcolor="#E0E0E0" style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;"><b>Debiuty</b></td>
<td bgcolor="#E0E0E0" style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;"><b>Debiuty nowych spółek</b></td>
</tr>
<tr>
<td height="17" style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">2005</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">35</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">35</td>
</tr>
<tr>
<td height="17" style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">2006</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">38</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">38</td>
</tr>
<tr>
<td height="17" style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">2007</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">81</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">81</td>
</tr>
<tr>
<td height="17" style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">2008</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">33</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">32</td>
</tr>
<tr>
<td height="17" style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">2009</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">13</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">12</td>
</tr>
<tr>
<td height="17" style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">2010</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">34</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">26</td>
</tr>
<tr>
<td height="17" style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">2011</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">38</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">32</td>
</tr>
<tr>
<td height="17" style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">2012</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">19</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">17</td>
</tr>
<tr>
<td height="17" style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">2013</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">23</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">17</td>
</tr>
<tr>
<td height="17" style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">2014</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">28</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">18</td>
</tr>
<tr>
<td height="17" style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">2015</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">30</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">17</td>
</tr>
<tr>
<td height="17" style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">2016</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">19</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">12</td>
</tr>
<tr>
<td height="17" style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">2017</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">14</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">8</td>
</tr>
<tr>
<td height="17" style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">2018</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">7</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">5</td>
</tr>
<tr>
<td height="17" style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">2019</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">7</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">1</td>
</tr>
<tr>
<td height="17" style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">2020</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">7</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">5</td>
</tr>
<tr>
<td height="17" style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">2021</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">16</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">12</td>
</tr>
<tr>
<td height="17" style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">2022</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">8</td>
<td style="border-color: rgb(0, 0, 0); border-style: solid; border-width: 1px; text-align: center;">0</td>
</tr>
</tbody></table>
<p><style type="text/css">body,div,table,thead,tbody,tfoot,tr,th,td,p { font-family:"Liberation Sans"; font-size:x-small }a.comment-indicator:hover + comment { background:#ffd; position:absolute; display:block; border:1px solid black; padding:0.5em; }a.comment-indicator { background:red; display:inline-block; border:1px solid black; width:0.5em; height:0.5em; }comment { display:none; }</style> <br /></p><p><style type="text/css">body,div,table,thead,tbody,tfoot,tr,th,td,p { font-family:"Liberation Sans"; font-size:x-small }a.comment-indicator:hover + comment { background:#ffd; position:absolute; display:block; border:1px solid black; padding:0.5em; }a.comment-indicator { background:red; display:inline-block; border:1px solid black; width:0.5em; height:0.5em; }comment { display:none; }</style>Czy to uklepywanie dna po kończącym się okresie słabości? Czy może raczej zwiastun zmierzchu polskiej giełdy i braku pomysłu na jej konkurowanie z nowymi, konsolidującymi się i mającymi o wiele lepszą ofertę, rywalami?</p><p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQeolFdmfAkvm2cPlhCpdxgEd816Fp7orteNPGpHCkGwDCRkJwUNi06dLMueQOJzYwnEfh4Ba7mfXbPdyiQGSWy2GOL4sM7d1hmxCs_wIc6jE8MExW5q6SmP-kR9337NPwhlPfMD-yAsvugPSpkaAYUCyrxmVFR3cXHCLOyVs_enr612ERs7cQPkjTLg/s668/rect906.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="541" data-original-width="668" height="259" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQeolFdmfAkvm2cPlhCpdxgEd816Fp7orteNPGpHCkGwDCRkJwUNi06dLMueQOJzYwnEfh4Ba7mfXbPdyiQGSWy2GOL4sM7d1hmxCs_wIc6jE8MExW5q6SmP-kR9337NPwhlPfMD-yAsvugPSpkaAYUCyrxmVFR3cXHCLOyVs_enr612ERs7cQPkjTLg/s320/rect906.png" width="320" /></a></div><br /><p><br /></p>Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3138593533506466598.post-41788085391773417162023-01-04T10:52:00.003+01:002023-01-04T10:52:22.083+01:00Jeszcze jeden dołek i hossa - prognozy na 2023<p><b>Tradycyjnie z końcem roku sypnęło podsumowaniami i prognozami. Jeszcze jeden dołek i hossa – do takiego wspólnego mianownika można sprowadzić zdecydowaną większość prognoz analityków na 2023. <br /></b></p><p>Ubiegłoroczne prognozy nie miały łatwego życia, bo rok 2022 zaskoczył czarnym łąbędziem w postaci pełnoskalowej <b>wojny na Ukrainie</b> (nawet ci, którzy przewidywali eskalację trwającej od 2014 wojny, nie zakładali zwykle takiego scenariusza). </p><p>Do wojny dołączyła rozpędzająca się <b>inflacja</b> – była wysoka już wcześniej a lockdowny zasypane pustym dodrukiem zwiastowały kłopoty, ale analitycy głównego nurtu zdawali się zaskoczeni także skalą wzrostów cen, akcelerowaną dodatkowo przez wojnę i sankcje.</p><p>W efekcie podejście do prognoz na 2023 cechuje daleko idąca ostrożność. Przeczytałem ich sporo i postanowiłem w kilku punktach zebrać te tezy, które pojawiały się najczęściej:</p><ul style="text-align: left;"><li><b>inflacja</b> osiągnęła już szczyt w USA a w Polsce może na chwilę przebić 20% w pierwszym kwartale 2023 – potem zacznie spadać</li><li>w związku z tym <b>polityka monetarna </b>nie będzie już zacieśniana – stopy mogą pozostać na obecnym poziomie aż do 2024, ale nie będą już rosnąć</li><li><b>indeksy</b> <b>giełdowe </b>może czekać jeszcze jakaś korekta w pierwszym kwartale 2023, ale na koniec roku powinny być wyżej niż obecnie</li><li><b>złoty</b> nie wraca już do poziomu 5 zł, dolar słabnie<br /></li></ul><p>Poglądy większości analityków dobrze ilustruje poniższy obrazek z "Parkietu" – pierwsze półrocze jeszcze niejednoznaczne, w drugim półroczu raźno w górę:<br /></p><p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrShI8XEK1YFJKcLKIHnXU-aJk6VhU6FYY1cinGVowv-9YNgax3CCjBl-Mdas2Y4YIILpRWRFOnsfEMK1uxfxBWpkCK6KmoONei8TAt9e0b9jAjrv1jKX41aU14h0pjBoo8HHiG1W-wyRTqn6JZyeNm135hTgjzkCG6Y9yvaCkF1kUIFL0rV7IJEe-EA/s1255/tmp5615143836442260764.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="719" data-original-width="1255" height="229" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrShI8XEK1YFJKcLKIHnXU-aJk6VhU6FYY1cinGVowv-9YNgax3CCjBl-Mdas2Y4YIILpRWRFOnsfEMK1uxfxBWpkCK6KmoONei8TAt9e0b9jAjrv1jKX41aU14h0pjBoo8HHiG1W-wyRTqn6JZyeNm135hTgjzkCG6Y9yvaCkF1kUIFL0rV7IJEe-EA/w400-h229/tmp5615143836442260764.png" width="400" /></a></div><p></p><p>Czy tak będzie? To się okaże. Mam wątpliwości, bo ten scenariusz jest co do zasady bardzo konserwatywny. Moim zdaniem bardziej prawdopodobne są scenariusze bliższe skrajnościom:</p><ul style="text-align: left;"><li><b>jeśli spełnią się przepowiednie analityków</b>, inflacja będzie wyraźnie spadać a banki centralne zaczną mówić o luzowaniu, to nawet przy słabej gospodarce rynek zacznie dyskontować odbicie i o wiele silniej ruszy w górę</li><li>jeśli natomiast zmaterializuje się jakikolwiek <b>negatywny scenariusz</b> (inflacja poza kontrolą, eskalacja konfliktu, nowa ofensywa na Ukranie) – czeka nas wyraźne pogłębienie dołków</li></ul><p> </p>Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3138593533506466598.post-40879729960264666782022-05-08T20:54:00.000+02:002022-05-08T20:54:11.174+02:00Czy to już dno? WIG20 przed poniedziałkiem<p><b>WIG20 oparł się w piątek o poziomy nie widziane od covidowego dołka z 2020 roku. Piątkowa świeczka zwiastuje odbicie, choć są pewne wątpliwości. Spójrzcie sami.</b></p><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVdlGzVpmbo3nre7C7HwqST8oUet3iCnicpbMYXjNSJfi1HxXb6BAljVmcSKl9cqt00gjXclj1HAFYd4HmmlYLTmmlUSKL812tstn4dVkp9GYYW_ReyMNSaDoaVonLjSt6N26GGPTydT5eHJlof3vMA-m-z5Y1hPfLXv29OLFAAW7USKBqosySJk6y5w/s800/wig20(1).png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="550" data-original-width="800" height="275" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVdlGzVpmbo3nre7C7HwqST8oUet3iCnicpbMYXjNSJfi1HxXb6BAljVmcSKl9cqt00gjXclj1HAFYd4HmmlYLTmmlUSKL812tstn4dVkp9GYYW_ReyMNSaDoaVonLjSt6N26GGPTydT5eHJlof3vMA-m-z5Y1hPfLXv29OLFAAW7USKBqosySJk6y5w/w400-h275/wig20(1).png" width="400" /></a></div><br /><p></p><p>W czwartek indeks <b>WIG20</b> wybił lutowe minima i zerkałem na przebieg piątkowej sesji. Rynek zszedł do poziomu <b>1717</b> punktów a potem się podniósł. W pewnym momencie stało się oczywiste, że rynek zamierza narysować pro-wzrostową świeczkę (młot z długim dolnym cieniem). </p><p>Czy byliśmy świadkami <b>zwrotu w górę</b>? Rozstrzygnie poniedziałkowa sesja. Za odwrotem (przynajmniej krótkookresowym) niedźwiedzi przemawia kilka argumentów – silne <b>wyprzedanie</b> rynku (kilkanaście sesji z poziomami zamknięcia poniżej otwarć!) i bycza wymowa <b>piątkowej świeczki</b>.</p><p>Niestety, są też argumenty przeciw. Po pierwsze, przesilenia nie potwierdza <b>wolumen</b>. Nie był wyższy niż w przeciągu ostatnich kilku tygodni, co osłabia wiarygodność sygnału. Po drugie, piątkowe sesje mają swoją specyfikę. Przy dużej zmienności i dużym ryzyku politycznym istotną rolę odgrywają gracze, którzy trade'ują w krótkich interwałach – spekulanci, którzy przez cały tydzień zarabiali na krótkich pozycjach, zwyczajnie realizowali w piątek zyski i <b>zamykali pozycje na weekend</b>, co w naturalny sposób wyciągało rynek w górę.</p><p>Jak będzie – się okaże. Co do zasady potwierdzeniem piątkowego sygnału będzie dopiero solidna <b>zielona świeca narysowana w poniedziałek</b>, z zamknięciem odczuwalnie wyżej piątkowego korpusu. <br /></p>Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3138593533506466598.post-8881170323670076812021-10-15T21:02:00.000+02:002021-10-15T21:02:28.524+02:00ETF na sWIG80 - i to na dywidendowych dopalaczach!<p><b>Doskonała wiadomość dla fanów pasywnego inwestowania. Doczekaliśmy się oto ETF-a opartego na indeksie małych spółek sWIG80.</b></p><p>Kiedy na WIG20 niewiele się dzieje i od paru lat ciężko złapać w żagle jakiś konkretny trend, inwestorzy na mniejszych spółkach cieszą się całkiem efektowną hossą. </p><p>Niestety, dla fanów dywersyfikacji i pasywnego inwestowania dotychczas dostępny był tylko indeks średniaków - mWIG40. Beta Securities i AgioFunds TFI dostarczają na giełdzie <b>BETAM40TR</b> oparty na <b>mWIG40TR</b>. W wersji "total return" dywidendy wypłacane przez spółki powiększają wartość indeksu.<br /></p><p>Nie jestem jednak fanem mWIG. Wydaje się powielać wiele wad WIG20, który z kolei stał się już indeksem koszmarnym, w którym rozpanoszyły się państwowe molochy zależne od kaprysów władzy a dynamikę generuje kilka technologicznych spółek zależnych mocno od kaprysów spekulantów.</p><p>Na tym tle <b>sWIG80</b> wygląda jak dobrze zdywersyfikowany portfel mniejszych spółek o solidnej pozycji (nie są to firmy krzaki, których na GPW niemało) a zarazem sporym potencjale wzrostu.</p><p>Dlatego dzisiejsza wiadomość, że KNF zatwierdziła prospekt emisyjny nowego ETF bardzo mnie ucieszyła. Trudno powiedzieć, czy to dobry moment na zajmowanie długiej pozycji, ale ten fundusz to bardzo ciekawa opcja na przyszłość.<br /></p><p style="text-align: left;"><b>Beta ETF sWIG80TR</b> dołączy do siedmiu ETF-ów ze stajni Beta:<br /></p><ul style="text-align: left;"><li> ETFDAX</li><li> ETFSP500</li><li> ETFBW20TR</li><li> ETFBM40TR</li><li> ETFBW20ST</li><li> ETFBW20LV</li><li> ETFBNDXPL</li><li> ETFBSPXPL</li><li> ETFBWTECH</li></ul><p></p><p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Qo0XMPTPDC4/YWnNBEKnOaI/AAAAAAAAZq8/Z0mh0M4neoYZUv9_cplZkcSfCOCGk2VBACLcBGAsYHQ/s800/w204080.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="550" data-original-width="800" height="275" src="https://1.bp.blogspot.com/-Qo0XMPTPDC4/YWnNBEKnOaI/AAAAAAAAZq8/Z0mh0M4neoYZUv9_cplZkcSfCOCGk2VBACLcBGAsYHQ/w400-h275/w204080.png" width="400" /></a></div><br /><p><br /></p><p><br /></p>Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3138593533506466598.post-70876089247345440262021-08-25T22:36:00.002+02:002021-08-25T22:37:11.241+02:00Cormay – nawet listek nie drgnie<p><b>Widujecie czasem spółki, na których zmienność zamiera – jak wydruk EKG umierającego pacjenta? To popatrzcie na to.</b></p><p>Zawsze mnie to intrygowało – i zarazem zawsze trzymałem się z dala od takich spółek. Ciężko na nich zarobić, bo zamiast zdrowego trendu, mamy <b>cenowe skoki realizowane w dzień-dwa</b>, a potem stopniowe osuwanie lub boczny trend, który stopniowo prowadzi do zamarcia obrotów na walorze.</p><p> </p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-zrDMrNG-l_E/YSaklYykqLI/AAAAAAAAZac/NeNh-BImmZ0d4q_qKxfGMJlAxaXsj1dbwCLcBGAsYHQ/s1596/CRM_2021-08-25.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="850" data-original-width="1596" height="213" src="https://1.bp.blogspot.com/-zrDMrNG-l_E/YSaklYykqLI/AAAAAAAAZac/NeNh-BImmZ0d4q_qKxfGMJlAxaXsj1dbwCLcBGAsYHQ/w400-h213/CRM_2021-08-25.png" width="400" /></a></div> <p></p><p>Cormay to spółka, która w ostatnich latach ciężko doświadczała swoich inwestorów. Na tym blogu była wspominana w swoich złotych czasach (<a href="https://inwestor-gieldowy.blogspot.com/2011/05/cormay-dzien-z-zycia-polskiej-giedowej.html" target="_blank">Cormay - dzień z życia polskiej giełdowej dżungli</a>), choć niekoniecznie w pozytywnym świetle. </p><p>Od tamtego czasu wiele się zmieniło – istotni akcjonariusze sypali akcjami, rewolucyjne projekty, które elektryzowały inwestorów, okazały się fiaskiem i zamieniły się w solidne odpisy, a lockdowny spowodowały znaczące pogorszenie wyników na podstawowej działalności operacyjnej (świat przestał leczyć i diagnozować wszystko poza COVID-19).</p><p>Kiedy więc spojrzałem na ten wykres, miałem sporo powodów, żeby pójść dalej, nie zatrzymując się na dłużej. Ale z drugiej strony – <b>panująca tu flauta jest aż zadziwiająca</b>. Obroty zamarły. Zmienność jest minimalna. Mimo że spółka publikowała ostatnio informacje i zamykała ze stratą nieudane projekty, kurs nie spadał. Kiedy pojawiły się komunikaty o możliwym wyjściu na plus w najbliższych kwartałach, kurs mimo to nie rośnie.<br /></p><p>Jak się pociągnie kreski po szczytach i dołkach na przestrzeni roku, to okazuje się że zabrnęliśmy w miejsce, w którym należałoby chyba wstrzymać notowania ;) To już nie techniczny trójkąt, bo ta formacja wymaga wcześniejszego wybicia, ale jeśli dynamiczny ruch w którąś stronę miałby nastąpić, to – kiedy jak nie teraz?<br /></p><p><br /></p>Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3138593533506466598.post-4269289227698081752020-01-24T01:17:00.000+01:002020-01-24T01:17:08.607+01:00Przystanek na kawie<b>Niektóre walory poruszają się w wyraźnych trendach o relatywnie ograniczonej zmienności. Identyfikacja punktów zwrotnych ich notowań daje szansę na dobre zagrania o ograniczonym ryzyku. Fani swing tradingu powinni teraz baczniej obserwować kawę. </b><br />
<br />
W czwartym kwartale 2019 roku cena kawy na światowych rynkach szybowała – rosnąc o 50% z ok. 90 do 140$. Od połowy grudnia trend uległ odwróceniu i właśnie dotarliśmy do ciekawego punktu. W okolicy 115$ przebiegają ubiegłoroczne szczyty i zniesienie 61,8 fibo. Pod tym poziomem następowała też konsolidacja przed drugą falą wzrostów.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-NuSjpDECxwQ/Xio1-kiosTI/AAAAAAAAWnc/F1PL39e0Mc4vRuCUxWP47Hcj4mXYpCb9wCLcBGAsYHQ/s1600/chart.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="529" data-original-width="1312" height="160" src="https://1.bp.blogspot.com/-NuSjpDECxwQ/Xio1-kiosTI/AAAAAAAAWnc/F1PL39e0Mc4vRuCUxWP47Hcj4mXYpCb9wCLcBGAsYHQ/s400/chart.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kawa. 1 rok. Interwał dzienny.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Wygląda na miejsce, z którego może rozpocząć się kontrofensywa byków – albo to tylko chwilowy przystanek dla niedźwiedzi. Biorąc pod uwagę tendencję towaru do poruszania się wielodniowymi seriami systematycznych wzrostów lub spadków, wykrystalizowanie kierunku może być niezłą okazją do zajęcia pozycji w trendzie.<br />
<br />Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3138593533506466598.post-15549366188641512922019-04-30T23:13:00.001+02:002019-04-30T23:13:30.179+02:00Złoto w przededniu korekty?<b>Złoto znalazło się w ciekawym punkcie. Po ośmiu miesiącach wzrostów od dołka z sierpnia 2018 roku cena rysuje formację odwrócenia trendu.</b><br />
<br />
W lutym złoto dotarło w rejon 1350 dolarów. Po schłodzeniu rynku kolejne fale wzrostowe z marca i kwietnia kończyły już na niższych poziomach. W efekcie powstała formacja zbliżona do RGR. W połowie kwietnia cena zeszła poniżej wsparcia na linii szyi i w ubiegłym tygodniu wykonała powrót do tej linii – obecnie stanowiącej już linię oporu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-ZVrZgsLmLI8/XMi5wEQobRI/AAAAAAAAVhc/juZ0hzgpYFkO0sHOTNctiJUnV6onqBR2gCLcBGAs/s1600/20190430_gold_l.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="516" data-original-width="1312" height="155" src="https://3.bp.blogspot.com/-ZVrZgsLmLI8/XMi5wEQobRI/AAAAAAAAVhc/juZ0hzgpYFkO0sHOTNctiJUnV6onqBR2gCLcBGAs/s400/20190430_gold_l.png" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
Jeśli przyszły tygodzień rozpocznie się od spadków, to może to oznaczać realizację scenariusza z korektą do poziomu 1200-1215$.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-EJeNpN9_bfs/XMi6KQno5gI/AAAAAAAAVhk/Iaz-WtZB2zYPXH9ZtlpuzpPAMsjqrNrtwCLcBGAs/s1600/20190430_gold_s.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="516" data-original-width="1312" height="156" src="https://4.bp.blogspot.com/-EJeNpN9_bfs/XMi6KQno5gI/AAAAAAAAVhk/Iaz-WtZB2zYPXH9ZtlpuzpPAMsjqrNrtwCLcBGAs/s400/20190430_gold_s.png" width="400" /></a></div>
<br />Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3138593533506466598.post-79603220777747780242017-09-22T11:26:00.001+02:002017-09-22T11:26:05.555+02:00Giełda francuska rusza w górę<b>Po kilku chłodniejszych miesiącach na europejskich parkietach pojawiły się ciekawe, bycze formacje. Zerknijmy nad Sekwanę - tam widać na wykresie podręczniokową flagę, która właśnie dała sygnał do ruchu.</b><br />
<br />
Nie śledzę już, niestety, rynku tak regularnie jak kiedyś, ale wygląda na to, że na europejskich indeksach szykuje się kolejna wzrostowa fala. Sytuacja na poszczególnych parkietach jest podobna, ale spójrzmy na francuską giełdę - indeks największych spółek w kwietniu poprawił maksima z 2015 roku i wszedł w kilkumiesięczną korektę. 11 września <b>CAC40</b> wyrwał się górą z kanału spadkowego i w kolejnych dniach potwierdził sygnał kupna. Spójrzcie poniżej. Zrealizowana formacja flagi wygląda wręcz podręcznikowo.<br />
<br />
Obecnie jesteśmy w ciekawym miejscu, bo indeks zatrzymał się w rejonie wspomnianych wcześniej maksimów z 2015. Jeśli ten opór zostanie zanegowany, analiza techniczna podpowiada, że może to zwiastować ruch w górę sięgający 600-800 punktów wyżej. Optymalne miejsce do zajęcia pozycji jest niedaleko obecnych rejonów cenowych.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-aJ_wZ7bK_O0/WcTVX6wTq-I/AAAAAAAAUnQ/UbVdA2ATfNc1dqeqGelybQUILKcNXUJLQCLcBGAs/s1600/chart.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="633" data-original-width="1311" height="192" src="https://1.bp.blogspot.com/-aJ_wZ7bK_O0/WcTVX6wTq-I/AAAAAAAAUnQ/UbVdA2ATfNc1dqeqGelybQUILKcNXUJLQCLcBGAs/s400/chart.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">CAC40</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Jeśli wolicie coś innego niż Paryż, podobne formacje widać na indeksach <b>DAX</b> i <b>Euro Stoxx 50</b>.Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3138593533506466598.post-36164391427152147702017-06-28T21:31:00.001+02:002017-06-28T22:02:29.078+02:00Rosyjski indeks w punkcie zwrotnym<b>Indeks rosyjskiej giełdy z końcem maja wypadł za bandę dużego trójkąta i podręcznikowo zanurkował poniżej poziomu tysiąca punktów. </b><br />
<br />
Teraz być może obserwujemy wyczerpanie się tego ruchu i <b>potencjalny punkt zwrotny</b>. Pod progiem 1000 punktów indeks rysuje formację ORGR, która może być wstępem do zmiany kierunku w średnim terminie.<br />
<br />
Podręcznik formacji nakazywałby teraz ruch w górę i cofnięcie do linii szyi (~985), które z kolei byłoby idealnym momentem wejścia dla graczy szukających najlepszej relacji zysku do ryzyka.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://2.bp.blogspot.com/-UJJeMuRahTc/WVQCl1nv-rI/AAAAAAAAUks/HtmDQ208wuQ1-uq7iPdKX1irBGCf7r4xQCLcBGAs/s1600/IMG_20170628_211718.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="667" data-original-width="1189" height="223" src="https://2.bp.blogspot.com/-UJJeMuRahTc/WVQCl1nv-rI/AAAAAAAAUks/HtmDQ208wuQ1-uq7iPdKX1irBGCf7r4xQCLcBGAs/s400/IMG_20170628_211718.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">RUS50. Godzinowy. ORGR?</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://4.bp.blogspot.com/-06GqrDjiSkU/WVQCoqZ3i6I/AAAAAAAAUk0/Cd3kTper60YSmc7fwNbnuNqvVHkNg8QUgCEwYBhgL/s1600/IMG_20170628_211125.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="673" data-original-width="1194" height="225" src="https://4.bp.blogspot.com/-06GqrDjiSkU/WVQCoqZ3i6I/AAAAAAAAUk0/Cd3kTper60YSmc7fwNbnuNqvVHkNg8QUgCEwYBhgL/s400/IMG_20170628_211125.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">RUS50. Interwał H4. Szerszy kontekst. Widać potencjalne wyczerpanie ruchu w dół. </td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
Zysków!<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3138593533506466598.post-51263078849188680632016-10-16T21:20:00.001+02:002016-10-16T21:20:48.023+02:00Spektakularny ORGR na wykresie ropy<b>Ropa znalazła się w miejscu, z którego lada moment wystartuje do lotu. Warto trzymać rękę na pulsie. Zerknijcie. </b><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-okATtdGMbyg/WAPQl4k1cTI/AAAAAAAAUUg/b4mtid2kO_00GXYFY-w4IXhlH7-5Bm3VACLcB/s1600/Screenshot_2016-10-16-21-01-28.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://4.bp.blogspot.com/-okATtdGMbyg/WAPQl4k1cTI/AAAAAAAAUUg/b4mtid2kO_00GXYFY-w4IXhlH7-5Bm3VACLcB/s400/Screenshot_2016-10-16-21-01-28.png" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
RGR po wzrostach i ORGR po spadkach to jedne z moich ulubionych formacji. Często wynagradzają gracza zdecydowanym ruchem cenowym, który pozwala na relatywnie szybkie i bezpieczne zamknięcie pozycji i zainkasowanie zysku.<br />
<br />
Jest w tym tylko jeden haczyk - tej formacji nie należy zgadywać. Wykresy są pełne <b>niezrealizowanych RGR</b>, które czasem tworzą nawet sekwencje kilku coraz wyższych RGR-ów. Właściwa strategia to wejście (najlepiej automatyczne) w momencie, kiedy pęka wsparcie/opór na linii szyi. Falstart bywa srodze karany.<br />
<br />
Na ropie mamy teraz - w preferowanej przeze mnie dłuższej perspektywie - efektowną formację <b>odwróconej głowy i ramion (ORGR)</b> z prawie idealnie poziomą linią szyi na poziomie <b>$50</b> (ta okrągła liczba dorzuca też do całej sytuacji swoje psychologiczne, techniczne znaczenie).<br />
<br />
W razie sforsowania tego oporu, spodziewałbym się następnego przystanku tuż powyżej $60, czyli o niebagatelne dla forexowych graczy 10 dolarów wyżej. Pamiętajcie tylko, że dopóki szyja trzyma - formacja się nie liczy!Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3138593533506466598.post-31120222952203679622016-10-16T20:57:00.001+02:002016-10-16T20:58:47.458+02:00Miedziany trójkąt<b>Mamy za sobą parę lat taniejącej miedzi, a wygląda na to, że to być może nie koniec. Zapowiada się większy ruch - odbicie czy kolejna spadkowa fala? </b><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-TEVcV0qzmJ0/WAPIxbQvJnI/AAAAAAAAUUE/bF2HbztmP9gLnz4HqZlvI40RTqDaRNRVACLcB/s1600/Screenshot_2016-10-16-20-33-10.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://3.bp.blogspot.com/-TEVcV0qzmJ0/WAPIxbQvJnI/AAAAAAAAUUE/bF2HbztmP9gLnz4HqZlvI40RTqDaRNRVACLcB/s400/Screenshot_2016-10-16-20-33-10.png" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
Od około roku notowania miedzi zamykają się w zwężającym się trójkącie. Formacja z zasady powinna preferować kontynuację trendu, choć na wyprzedanym rynku można się obawiać również mocnego odbicia w górę.<br />
<br />
Tak czy inaczej - wyjście z ram trójkąta powinno poskutkować <b>bardziej znaczącym ruchem</b> z tysiącdolarowym (wg przedstawionej na wykresie skali) zasięgiem.<br />
<br />
Jak widać na większym zbliżeniu, po dwóch czarnych świecach z ostatnich dni, rozstrzygnięcie może przyjść już niebawem, po dotarciu do rejonu <b>$4600</b>. W zależności od przyjętej strategii (gra na odbicie lub próba zajęcia krótkiej pozycji na ewentualnym wodospadzie), zachowanie kursu w tym tygodniu będzie kluczowe.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-tSutqfBBCFs/WAPKl445S_I/AAAAAAAAUUQ/5Tm8TYkeogce3aR65gwkY-fYPFlGVd9lgCLcB/s1600/Screenshot_2016-10-16-20-33-34.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://1.bp.blogspot.com/-tSutqfBBCFs/WAPKl445S_I/AAAAAAAAUUQ/5Tm8TYkeogce3aR65gwkY-fYPFlGVd9lgCLcB/s400/Screenshot_2016-10-16-20-33-34.png" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<i>I słowo ode mnie - od pewnego czasu rzadziej siadam przed komputerem i blog zamarł na kilka miesięcy. Nadal obserwuję rynki, nie mam jednak czasu, aby o tym pisać. Jeśli mam nadal dzielić się obserwacjami, to tylko w takiej formie - krótkich wpisów z wykresami z mobilnych narzędzi. Mam nadzieję, że publikowane tu spostrzeżenia i rady, mimo zubożonej formy, nadal będą stanowić dla Was pomoc i inspirację. </i><br />
<br />
Uważajcie na siebie, październiki na rynkach bywają burzliwe!Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3138593533506466598.post-21566217558970720942015-12-06T20:29:00.000+01:002015-12-06T20:29:18.230+01:00Ćwierkają, że to koniec spadków na złocie<a href="http://1.bp.blogspot.com/-xnX-Ua9oGdo/VmQt90j_4QI/AAAAAAAAUAw/99db8JFSel4/s1600/gold.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="133" src="http://1.bp.blogspot.com/-xnX-Ua9oGdo/VmQt90j_4QI/AAAAAAAAUAw/99db8JFSel4/s200/gold.jpg" width="200" /></a><b>Pewien serwis internetowy (którego, przyznaję, nie czytam, poprzestając na oglądaniu obrazków) podrzucił mi ciekawy wykres tego, co dzieje się na złocie (poniżej). Redaktorzy sugerują, że zaliczyliśmy dołek i impuls zmiany trendu na wzrostowy.</b><br />
<br />
W zasadzie, patrząc na wykres dolarowej wyceny złota, można nawet przyznać im rację - jakiś <b>lokalny dołek</b> został niewątpliwie osiągnięty. Popatrzę jeszcze później, jak to wygląda w detalach na instrumentach mojego brokera i jeśli Z/R okaże się w ogóle sensowny (bo w poniedziałek możemy być sporo wyżej i wtedy plan może stracić sens), byłbym skłonny pod to odbicie zagrać w perspektywie kilku tygodni. Ale...<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-1UYvVBGnM20/VmQnWRAmmSI/AAAAAAAAUAY/EAgxKuC81OM/s1600/1449334367544830973450.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="http://2.bp.blogspot.com/-1UYvVBGnM20/VmQnWRAmmSI/AAAAAAAAUAY/EAgxKuC81OM/s400/1449334367544830973450.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">StockCharts.com wieści odwrót misiów na złocie</td></tr>
</tbody></table>
<br />
...ale problem w tym, oczywiście, że <b>wszystko inne </b>przemawia przeciwko kupowaniu złota (czy, ogólniej, graniu długiej pozycji na tym surowcu, w dowolnej formie).<br />
<br />
Po pierwsze od lat mamy <b>rynek niedźwiedzia </b>i zgrywając dzielnego byczka stajemy w szranki z bezlitosnym trendem.<br />
<br />
Po drugie, te zielone strzałki na obrazku to po prostu przesilenia w wyprzedaży; wykres pokazuje wskaźnik PMO, czyli po prostu <b>impet</b>, momentum - identyczne impulsy wygeneruje zdechły kot staczający się po schodach.<br />
<br />
Po trzecie, jesteśmy kusząco blisko poziomu <b>$1000</b> i odejście w górę bez przetestowania i naruszenia tego poziomu byłoby po prostu wbrew starym zasadom łowienia leszczy przez grube ryby (niżej podpisany wypatruje tego poziomu od dawna, a przynajmniej pisał o tym przed rokiem -<i> <a href="http://inwestor-gieldowy.blogspot.com/2014/10/punkt-zwrotny-na-zocie.html" target="_blank">Punkt zwrotny na złocie?</a></i>). Pęknięcie magicznej granicy tysiąca dolarów odpali zlecenia zabezpieczające oraz medialną histerię, więc gdybym chciał kupować złoto w długim terminie, czekałbym raczej gdzieś poniżej tej granicy i dopilnowałbym, żeby ją naruszono.<br />
<br />
No i jeszcze po czwarte - wykres wygląda trochę inaczej w zależności od tego, czy gramy pod relację złota do dolara (powyższe rozważania) czy może po prostu kupujemy złoto za złotówki. Więcej o łatwo dostępnych metodach inwestowania w złoto (i również pułapkach z nimi związanych), było już w listopadzie 2010 (<i><a href="http://inwestor-gieldowy.blogspot.com/2010/11/jak-inwestowac-w-zoto-na-giedzie.html" target="_blank">Jak inwestować w złoto na giełdzie?</a></i>), październiku 2011 (<i><a href="http://inwestor-gieldowy.blogspot.com/2011/10/nie-wszystko-zoto.html" target="_blank">Nie wszystko złoto...</a></i>) i lutym 2012 (<i><a href="http://inwestor-gieldowy.blogspot.com/2012/02/eurogeddon-zrob-to-sam.html" target="_blank">Eurogeddon - zrób to sam</a></i>). Wszystko nadal aktualne, więc nie będę się powtarzał. Pokażę tylko, że inwestowanie w złoto dla inwestora złotówkowego to zupełnie inna bajka niż to, co widzą Amerykanie. Oto ostatnie 3 lata na uncji złota wycenianej w PLN:<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-K6kg5SUqS0w/VmQrbxedcQI/AAAAAAAAUAk/tMFoxEfDzU0/s1600/xaupln.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="275" src="http://3.bp.blogspot.com/-K6kg5SUqS0w/VmQrbxedcQI/AAAAAAAAUAk/tMFoxEfDzU0/s400/xaupln.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">XAUPLN. 3 lata. Złoto tanieje tylko dla Amerykanów. Z polskiej perspektywy to zupełnie inna inwestycja! <br />
Przewiń wyżej i zerknij ponownie na wycenę w USD...</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />Unknownnoreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-3138593533506466598.post-13482021937026288152015-09-18T00:07:00.002+02:002015-09-18T00:25:42.865+02:00Amerykańskie byki w pułapce?<b>Jeden obraz wart bywa tysiąca słów. Zerknijcie na formację, jaką narysował amerykański indeks S&P500. Co to takiego jeśli nie pułapka na byki? Wybicie górą, które rynek zanegował i zaczynamy spadać. Czy czeka nas realizacja formacji i zjazd o kolejne 200 punktów w dół?</b><br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-uvH5Lyy0m94/Vfs5GJR-pHI/AAAAAAAAT3E/h9c4GXqmwyc/s1600/US500_00_02%2B18_09.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="143" src="http://1.bp.blogspot.com/-uvH5Lyy0m94/Vfs5GJR-pHI/AAAAAAAAT3E/h9c4GXqmwyc/s400/US500_00_02%2B18_09.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">US500. Interwał 4-godzinny. Bykom przytrzasnęło kopytka?</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Aha, bym zapomniał. Prospadkową wymowę ma również indeks szerokiego rynku - <b>Russell 2000</b>. W ostatnich tygodniach pękła tam linia wsparcia kilkuletniego trendu wzrostowego. W zeszłym tygodniu bykom udało się wrócić nad kreskę, ale zamknięcie nastąpiło już praktycznie na niej. Jeśli osuniemy się teraz w dół, to odbicie należy odczytać jako techniczny powrót do przebitego wsparcia i zapowiedź kontynuacji spadków.<br />
<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-cEijxqCJ94k/Vfs8d4bCrvI/AAAAAAAAT3Q/FCvpm34m_8w/s1600/US2000_00_18%2B18_09.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="145" src="http://4.bp.blogspot.com/-cEijxqCJ94k/Vfs8d4bCrvI/AAAAAAAAT3Q/FCvpm34m_8w/s400/US2000_00_18%2B18_09.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">US2000. Interwał tygodniowy. Trend wzrostowy się sypie.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Celowo abstrahuję od tego, co robi (i czego nie robi) Yellen i FED. Już dawno doszedłem do wniosku, że nie wiem, czego oczekują rynki, nie wiem, co jest już w cenach a pod co dopiero zagramy, nie wiem, czy decyzje FED mają sens czy nie, więc nie oceniam, nie analizuję i nie zgaduję. Skupiam się na tym, co mówi rynek - a mówi wykresami, rzecz jasna.<br />
<br />Unknownnoreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-3138593533506466598.post-61904496006395312762015-09-14T14:16:00.000+02:002015-09-14T14:16:07.373+02:00Zaproszenie na kawę - na razie tylko dla byków<b>Konia z rzędem temu, kto potrafi nazwać formację rysowaną aktualnie przez kawę. Po dynamicznych spadkach w drugim półroczu 2014, ostatnie kilka miesięcy to dalsze osuwanie się, choć już w wolniejszym tempie. Przeciwko trendowi się niby nie grywa, ale jeśli ktoś chce załapać się na wzrosty, to - teraz!</b><br />
<br />
Niestety, dynamika odbicia od linii wsparcia nie jest jakoś szczególnie imponująca, więc na miejscu byków zachowałbym elementarną ostrożność. Faktem jest jednak, że - po pogłębieniu dołków i sięgnięciu poziomów niewidzianych na tym rynku od roku - mamy powolne odbicie, które otwiera perspektywę na zagranie z niezłą relacją potencjalnego zysku do straty (jesteśmy blisko wsparcia, więc w grę wchodzi dość ciasny stop-loss).<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-uQD-cmbocqM/Vfa5d9VHeSI/AAAAAAAATuU/QePh_NLhW8g/s1600/COFFEE_14_08%2B14_09.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="143" src="http://2.bp.blogspot.com/-uQD-cmbocqM/Vfa5d9VHeSI/AAAAAAAATuU/QePh_NLhW8g/s400/COFFEE_14_08%2B14_09.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">COFFEE. Interwał dzienny.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Wariant dla misiów zakłada ustawienie się z odroczonym zleceniem sprzedaży poniżej linii wsparcia i liczenie na to, że aktualna konsolidacja w wąskim zakresie skończy się pęknięciem linii wsparcia i solidnym nurkowaniem.Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3138593533506466598.post-5916068454839637612015-08-11T21:49:00.002+02:002015-08-11T21:49:42.538+02:00Letni spacer po indeksach<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-0HsYQU4CKXI/VcpKYYWZF1I/AAAAAAAASzg/xxDGSGcOrt4/s1600/beach-walk.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="112" src="http://1.bp.blogspot.com/-0HsYQU4CKXI/VcpKYYWZF1I/AAAAAAAASzg/xxDGSGcOrt4/s200/beach-walk.jpg" width="200" /></a></div>
<b>OK, przyznaję, nie wiem, co jest grane. Chwila przerwy sprawiła, że wypadłem z obiegu. Jak miewają się kreski? Szybki przegląd rynku pokazuje, że parę z nich żyło własnym życiem.</b><br />
<br />
Zacznijmy spacer zza Oceanu. W końcu to tam nadal bije gospodarcze serce świata. Amerykanie powinni powoli gotować się do jakichś przyzwoitych spadków (FED pozwoli oswaja rynki z podwyżkami stóp procentowych, a giełdy raczej nie będą czekały na materializację pogróżek i zdyskontują to z wyprzedzeniem). Tymczasem to, co widać na obrazkach z <b>S&P500</b> wygląda na klasyczną konsolidację przy szczytach. Wielu analityków dopatruje się w tym formacji szczytowej, co może tylko potwierdzać podręcznikową interpretację, która - przypominam - podobne prostokąty na szczycie nakazuje czytać <b>byczo</b>. Trend is your friend.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-kRoNG4jHqRI/VcpLN6D1ZNI/AAAAAAAASzo/aNpQijdF_5k/s1600/US500_21_18%2B11_08.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="130" src="http://4.bp.blogspot.com/-kRoNG4jHqRI/VcpLN6D1ZNI/AAAAAAAASzo/aNpQijdF_5k/s400/US500_21_18%2B11_08.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">US500. Dzienny. Idziemy bokiem, ale na razie brak sygnału do spadków.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Zerknąłem jeszcze po wskazówkę na szerszy indeks <b>Russell 2000</b>, ale i tam nie znalazłem nic, czym można by podkarmić przebierające łapami misie. Hossa, panie, i póki co - lepiej nie wchodzić jej w drogę.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-LMVmMeS2OEw/VcpMF63lt1I/AAAAAAAASz0/NDACT7xTrlk/s1600/US2000_21_22%2B11_08.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="130" src="http://4.bp.blogspot.com/-LMVmMeS2OEw/VcpMF63lt1I/AAAAAAAASz0/NDACT7xTrlk/s400/US2000_21_22%2B11_08.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">US2000. Tygodniowy. Na szerszym rynku byki nadal w natarciu.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Wróćmy więc na europejskie podwórko. Z racji okołogreckiego zamieszania można by się spodziewać jakiejś małej realizacji zysków. Tymczasem to, co znajdujemy na wykresach, to może jeszcze nie kontynuacja hossy, ale też z całą pewnością nie objawy bessy. Przed urlopem pogrywałem krótkoterminowo w kanałach spadkowych na niemieckim i francuskim indeksie (<i><a href="http://inwestor-gieldowy.blogspot.com/2015/06/co-sychac-w-trojkacie-wiemarskim.html" target="_blank">Co słychać w Trójkącie Wiemarskim?</a></i>), spodziewając się w dłuższej perspektywie (podręcznikowo) wyjścia górą.<br />
<br />
Tymczasem niemiecki <b>DAX</b> wyszedł górą, ale bez przekonania, a francuski <b>CAC</b> wykonał podobny manewr, tyle że poprzedzony pułapką na niedźwiedzie. W obu przypadkach dotychczasowe kreski straciły aktualność a nie mam chwilowo pomysłu, gdzie rysować nowe, zostawiamy więc rynek w spokoju i czekamy, aż sam do nas przemówi ;)<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-i06_WvqzL3s/VcpNFa8BvjI/AAAAAAAASz8/nq_anlVfN9g/s1600/DE30_21_27%2B11_08.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="130" src="http://2.bp.blogspot.com/-i06_WvqzL3s/VcpNFa8BvjI/AAAAAAAASz8/nq_anlVfN9g/s400/DE30_21_27%2B11_08.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">DE30. Brzegi kanału puściły, ale przeszliśmy w trend boczny.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-Rm1XRRs0TYI/VcpNFYl8L3I/AAAAAAAAS0A/8ElxIBEFnqE/s1600/FRA40_21_28%2B11_08.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="130" src="http://3.bp.blogspot.com/-Rm1XRRs0TYI/VcpNFYl8L3I/AAAAAAAAS0A/8ElxIBEFnqE/s400/FRA40_21_28%2B11_08.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">FRA40. Nad Sekwaną podobnie - kanał nie działa, ale brak jasnego rozstrzygnięcia.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
I na koniec - rodzimy indeks blue chipów. Delikatnie rzecz ujmując - w ostatnich miesiącach <b>WIG20</b> nie zachwycał relatywną siłą. Widać systematyczną ucieczkę kapitału (albo na razie raczej coś bliższego strategicznemu skracaniu pozycji). Przyczyn jest kilka, większość ma wspólny mianownik - PiS. Całkowicie abstrahując od oceny programów politycznych, wystarczy popatrzeć na zachodnie nagłówki prasowe, żeby uświadomić sobie, że polityczna zmiana, którą dyskontują właśnie <i>smart money</i>, postrzegana jest bardzo negatywnie.<br />
<br />
Stąd i taki a nie inny obrazek. WIG20 znalazł się <b>na istotnym wsparciu</b>. Od ostatniego wpisu (<a href="http://inwestor-gieldowy.blogspot.com/2015/07/wig20-i-zoto-opukuja-dno-od-spodu.html" target="_blank"><i>WIG20 i złoto opukują dno - od spodu</i></a>) niewiele się wyjaśniło. Konsolidujemy się przy podłodze. Zależnie od nastroju, można to czytać jako uklepywanie dna pod wzrosty albo jako bezsilność byków, które nie są w stanie wygenerować odbicia. Jak wspominałem wcześniej, powiększyłem nieco swój niespekulacyjny portfel papierów, ale nie kontynuuję zakupów, bo mam wrażenie, że zaliczymy jeszcze jakąś fazę paniki i będzie można jeszcze kupować przy WIG20 w rejonie <b>2000-2050</b> (czyli na poziomach sprzed, odpowiednio, 3 lub 2 lat).<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-vz30tw_x9zA/VcpOvh69F9I/AAAAAAAAS0M/vNbrdFWyYaA/s1600/W20_21_35%2B11_08.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="130" src="http://4.bp.blogspot.com/-vz30tw_x9zA/VcpOvh69F9I/AAAAAAAAS0M/vNbrdFWyYaA/s400/W20_21_35%2B11_08.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W20. Pomimo grubych futer i fali upałów - misie nie puszczają.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Zysków!Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3138593533506466598.post-57437520668301110882015-07-28T01:15:00.003+02:002015-07-28T01:15:58.656+02:00WIG20 i złoto opukują dno - od spodu<b>Dziś szybki rzut oka na dwa instrumenty, z którymi misie obeszły się w ostatnich dniach wyjątkowo brutalnie. Zerknijmy na WIG20 i złoto. W obu przypadkach inwestorzy stoją przed dylematem - czy to już skrajne wyprzedanie, czy dopiero przygrywka przed właściwą rzezią byków...</b><br />
<b><br /></b>
Kiedy ostatnio na tych łamach mowa była o <b>WIG20</b> (<i><a href="http://inwestor-gieldowy.blogspot.com/2015/06/co-sychac-w-trojkacie-wiemarskim.html" target="_blank">Co słychać w Trójkącie Weimarskim?</a></i>), indeks polskich blue chips zszedł pod kreskę i zanosiło się na <b>drugą falę wyprzedaży</b>. Tak właśnie się stało i byki z Książęcej zmuszone były szukać <b>nowego wsparcia</b> jakieś 150-170 punktów niżej. W ostatnich dniach znalazło się ono na linii dołków wyznaczonych od początku 2014 roku (niebieska linia na obrazku poniżej).<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-a2ysje92fkE/Vba2l0q6jeI/AAAAAAAASzA/FLzLR--fw0c/s1600/W20_00_46%2B28_07.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="145" src="http://4.bp.blogspot.com/-a2ysje92fkE/Vba2l0q6jeI/AAAAAAAASzA/FLzLR--fw0c/s400/W20_00_46%2B28_07.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">WIG20. Misie w opałach.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Jak widać, wsparcie sprawdziło się, zatrzymując falę wyprzedaży, generując lipcowe odbicie i - no właśnie - w ostatnich dniach wsparcie jest ponownie testowane. Po dzisiejszej sesji odczucia są nadal mocno ambiwalentne. Z jednej strony mamy prowzrostową świeczkę na niemiłosiernie wyprzedanym indeksie. Z drugiej - jesteśm de facto <b>pod </b>kreską i można dopatrywać się w obecnej sytuacji rynkowej testu poziomu wsparcia w rejonie ~2200 jako <b>testu nowego oporu</b>, od którego za chwilę odpadniemy w przepaść...<br />
<br />
Nie bawię się w prognozowanie, gdzie wybieramy się dalej, szczególnie, że zachodnie indeksy nie są zbyt pomocne we wskazywaniu właściwej interpretacji (były fałszywe wybicia dołem, górą, diabli wiedzą, co, oprócz nerwowych ruchów, się na nich dzieje - obrazki innym razem), a ja otworzyłem (nieco wbrew powyższym konstatacjom) średnioterminowe długie pozycje, licząc teraz na ruch w górę, siłą samej choćby cykliczności.<br />
<br />
Drugi instrument, na którym widać bardzo podobny schemat, to <b>złoto</b>. Jak już wspominałem, nie grywam raczej na złocie i srebrze, bo ich zachowanie jest dla mnie wybitnie atechniczne. Podejrzewam, że rynek jest po prostu za płytki i manipulowany (<i>vide</i> głośna afera z rynku srebra).<br />
<br />
Obserwuję jednak wszystkie większe rynki surowcowe i to, co miało miejsce na złocie, ładnie wpisuje się w opisywane wcześniej kreski (<i><a href="http://inwestor-gieldowy.blogspot.com/2015/03/zoto-przewidywany-scenariusz-spadku-i.html" target="_blank">Złoto - przewidywany scenariusz spadku i odbicia</a></i>). Po paru miesiącach konsolidacji urwało się dno i polecieliśmy na linię wsparcia rysowaną po dwuletnich dołkach. Od paru dni konsolidujemy się, ale - uwaga, analogicznie jak na WIG20 - znajdujemy się <b>pod</b> a nie nad kreską. Może to oznaczać, że zeszliśmy piętro niżej i strefa wsparcia w okolicach <b>$1100</b> jest teraz <b>nowym sufitem</b>.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-vtMO22F7RJM/Vba2lrI4IkI/AAAAAAAASzE/4NtT16TrKY0/s1600/GOLD_00_42%2B28_07.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="145" src="http://4.bp.blogspot.com/-vtMO22F7RJM/Vba2lrI4IkI/AAAAAAAASzE/4NtT16TrKY0/s400/GOLD_00_42%2B28_07.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">GOLD. Antymidas w akcji - złoto zamienia się w błoto.</td></tr>
</tbody></table>
<br />Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3138593533506466598.post-50269343552047032162015-07-02T00:32:00.001+02:002015-07-02T00:32:01.606+02:00Pszenica znów powtarza znany schemat?<b>Zerknijcie na pszenicę. To jeden z rynków, który lubię za regularność i respektowanie zasad analizy technicznej. Właśnie powtarza się tam pewien schemat.</b><br />
<div>
<br /></div>
<div>
W długiej perspektywie (od dobrych trzech lat) pszenica znajduje się <b>w trendzie spadkowym</b>, który - co pewien czas - przerywany jest bardzo dynamiczną zwyżką. O ile moment wystrzału złapać jest dość trudno (a nawet nie należy tego próbować, biorąc pod uwagę panujący trend spadkowy), o tyle z łatwością można grać krótką pozycję na odbiciach od górnego ograniczenia kanału spadkowego.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Kurs kolejny raz po bardzo dynamicznych wzrostach uderzył w opór i natychmiast zawrócił na południe. Jak poprzednio - ruch był na tyle gwałtowny, że szansę na otwarcie pozycji mieli tylko Ci, którzy złożyli <b>zlecenia oczekujące</b> pod widoczną poniżej kreską.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-ajX-JHHODnI/VZRpYm2HkuI/AAAAAAAASyY/OJgVdRV5f4w/s1600/WHEAT_00_23%2B02_07.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="145" src="http://4.bp.blogspot.com/-ajX-JHHODnI/VZRpYm2HkuI/AAAAAAAASyY/OJgVdRV5f4w/s400/WHEAT_00_23%2B02_07.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">WHEAT. Opór znów zatrzymał wzrostowe tsunami.</td></tr>
</tbody></table>
<div>
<br /></div>
Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3138593533506466598.post-86487713632187623942015-06-29T22:18:00.001+02:002015-06-29T22:28:19.830+02:00Co dalej z frankiem? <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-7_7tMJrpRqI/VZGnoy_0PiI/AAAAAAAASx8/7PB7Tc7DcuE/s1600/frank-szwajcarski-620x330.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="106" src="http://3.bp.blogspot.com/-7_7tMJrpRqI/VZGnoy_0PiI/AAAAAAAASx8/7PB7Tc7DcuE/s200/frank-szwajcarski-620x330.png" width="200" /></a></div>
<b>Nie mam kredytu we frankach, więc dla mnie CHF/PLN to jedna z wielu par walutowych. To, co na niej widzę i gram może jednak zmrozić niektórym krew w żyłach...</b><br />
<br />
Od kilku miesięcy na parze <b>CHFPLN</b> rysuje się <b>formacja spodka</b>. Mam świadomość, że nie jest to "czysty", podręcznikowy przykład, bo nie było żadnego trendu spadkowego, który moglibyśmy złapać w ów spodek i wg którego można by mierzyć proporcje. Niemniej po wystrzale z połowy stycznia i dość gwałtownym schłodzeniu rynku, przeszliśmy w trend boczny, który powoli przechodzi w zwyżkę.<br />
<br />
Wymowa wykresu jest, moim zdaniem, jednoznaczna - na tyle, oczywiście, na ile cokolwiek w analizie technicznej jednoznaczne być może. Wieczka szukałbym gdzieś w rejonie <b>4,oo - 4,o3</b>, cały ruch czerwcowy to z kolei "ucho" - w tym scenariuszu wybijamy właśnie w górę i po przetestowaniu wsparcia, w które zamienił się w/w opór, możemy lecieć na historyczne szczyty.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-knYCcSJu514/VZGjn9bwN_I/AAAAAAAASxw/r0cuH9IjK64/s1600/CHFPLN_21_59%2B29_06.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="115" src="http://4.bp.blogspot.com/-knYCcSJu514/VZGjn9bwN_I/AAAAAAAASxw/r0cuH9IjK64/s400/CHFPLN_21_59%2B29_06.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">CHF. Wyskakujemy ze spodka na nowe maksima?</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
W zabawie, oprócz standardowej dozy niepewności, problem stanowi <b>SNB</b> (Swiss National Bank), który co prawda zaprzestał systematycznego i przewidywalnego osłabiania CHF, ale nie wyrzekł się interwencji, którymi będzie chciał z pewnością zapobiec spekulacyjnemu windowaniu franka pod "<b>Grexit</b>". SNB też widzi wykres i bądźcie pewni, że będzie chciał uderzyć w najmniej sprzyjającym momencie.<br />
<br />
Przy odpowiedniej dozie ostrożności, sytuacja nadal wygląda jednak na względnie ciekawą pod względem relacji potencjalnego zysku do ryzyka...<br />
<br />
______________<br />
<br />
PS.<br />
Być może jeszcze klarowniej wygląda sytuacja na <b>CHFHUF</b>, czyli na parze z <b>węgierskim forintem</b>. Tam poziomem oporu był rejon 300 forintów. Opór pękł i został już przetestowany jako nowe wsparcie:<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-BfXt5c5WnbA/VZGpzi-eBSI/AAAAAAAASyI/DZE6U2vocRY/s1600/CHFHUF_22_24%2B29_06.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="115" src="http://1.bp.blogspot.com/-BfXt5c5WnbA/VZGpzi-eBSI/AAAAAAAASyI/DZE6U2vocRY/s400/CHFHUF_22_24%2B29_06.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">CHFHUF. Węgierska waluta wobec CHF - podobnie jak złoty.</td></tr>
</tbody></table>
Unknownnoreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-3138593533506466598.post-22804655397594292502015-06-18T09:03:00.003+02:002023-09-30T21:08:27.832+02:00Uwaga na spadające procenty w Banku Smart<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-yZZafn6Ko0U/VSg3OcC0QkI/AAAAAAAASsM/qdjrOqoOQ2A/s1600/bank-smart-logo.jpg" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-yZZafn6Ko0U/VSg3OcC0QkI/AAAAAAAASsM/qdjrOqoOQ2A/s1600/bank-smart-logo.jpg" /></a></div>
<b>Poniżej istotna informacja dla osób, które trzymają oszczędności w Banku Smart. Bank, bez większego szumu i akcji informacyjnej, zakończył promocję i ściął oprocentowanie konta oszczędnościowego. </b><br />
<br />
Jako że w swoich zestawieniach (<i><a href="http://inwestor-gieldowy.blogspot.com/2015/05/w-poszukiwaniu-3-konta-i-lokaty-na-maj.html" target="_blank">W poszukiwaniu 3% - konta i lokaty na maj</a></i>) polecanych kont polecałem dotychczas rachunek w Banku Smart, czuję się w obowiązku poinformować, że dotychczasowe promocyjne oprocentowanie <b>3% na koncie Smart Procent </b>zakończyło obowiązywać w dniu wczorajszym. Czekałem na jakiś komunikat banku, ale wygląda na to, że Bank Smart przeczekać po cichu nieuważnych klientów. Na stronie ani w korespondencji brak informacji o końcu promocji (poza regulaminowym zapisem, który jednoznacznie wskazuje 17 czerwca, oczywiście).<br />
<br />
Tymczasem w dniu dzisiejszym oprocentowanie na rachunku <b>spadło do 2,8%</b>. To raptem 2 promile, ale przy większych kwotach warto rozważyć przeniesienie oszczędności do np. BGŻ Optima, które ciągle oferuje <b>3%</b> dla nowych środków i to dla kwoty <b>do 100.000zł</b>.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-wHv0QfQcmOw/VSg2aP-b9VI/AAAAAAAASr0/mRFANzReXew/s1600/bgz-optima.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-wHv0QfQcmOw/VSg2aP-b9VI/AAAAAAAASr0/mRFANzReXew/s1600/bgz-optima.jpg" /></a></div>
Jeśli nie byliście w ciągu ostatniego roku klientami tego Banku, to umożliwia także założenie korzystnej Lokaty Bezkarnej, dającej obecnie<b> 3,2% na okres 3 miesięcy</b>, dla maksymalnie <b>100.000zł</b>. Lokatę można zerwać, jak wskazuje nazwa, bezkarnie, tj. bez utraty naliczonych odsetek, co czyni z niej idealny substytut konta oszczędnościowego (my mamy zagwarantowane dobre oprocentowanie na 3 miesiące a jednocześnie zachowujemy prawo wycofania środków w każdym momencie). Lokatę zakłada się wypełniając wniosek online i przelewając środki na wskazane konto.<br />
<br />Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3138593533506466598.post-5851000765493396842015-06-14T23:59:00.000+02:002015-06-14T23:59:18.718+02:00Co słychać w Trójkącie Wiemarskim?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-wnMQXwvQATE/VX31yN-_BiI/AAAAAAAASw4/GIEq7_npTtg/s1600/trojkat-weimarski.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="183" src="http://2.bp.blogspot.com/-wnMQXwvQATE/VX31yN-_BiI/AAAAAAAASw4/GIEq7_npTtg/s200/trojkat-weimarski.png" width="200" /></a></div>
Szybki rzut oka na indeksy Paryża, Berlina i naszej najukochańszej Warszawy nie pozostawia złudzeń - jeśli pieniądze nie ewakuują się z Książęcej, to przynajmniej się na nią nie pchają...<br />
<br />
Najpierw sądziłem, że niższy wierzchołek po ustanowieniu szczytów w połowie kwietnia to wstęp do realizacji formacji RGR (<i><a href="http://inwestor-gieldowy.blogspot.com/2015/05/czyzby-wieloreki-rgr-na-dax.html" target="_blank">Czyżby wieloręki RGR na DAX?</a></i>) i odwrócenia trendu na spadkowy. Wygląda jednak na to, że gramy coś innego. Aktualną sytuację na indeksach Paryża i Berlina najlepiej wyjaśniają mi następujące kreski.<br />
<br />
W obu przypadkach, po dość silnych wzrostach, weszliśmy w fazę korekty w formie dość regularnego kanału spadkowego. Wymowa takiej formacji, w dłuższej perspektywie czasowej, jest dość bycza - przynajmniej dopóki nie wypadniemy z kanału dołem albo nie zejdziemy tym kanałem do piwnicy ;)<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-u84L2zIXnGE/VX323WTi1aI/AAAAAAAASxE/y9p4GAYROUU/s1600/DE30_23_48%2B14_06.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="130" src="http://4.bp.blogspot.com/-u84L2zIXnGE/VX323WTi1aI/AAAAAAAASxE/y9p4GAYROUU/s400/DE30_23_48%2B14_06.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">DAX. Niemiaszki w korekcie.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-aB3SUQGkAzo/VX323GfLBsI/AAAAAAAASxA/CyJV0_fgVsQ/s1600/FRA40_23_48%2B14_06.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="130" src="http://2.bp.blogspot.com/-aB3SUQGkAzo/VX323GfLBsI/AAAAAAAASxA/CyJV0_fgVsQ/s400/FRA40_23_48%2B14_06.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">CAC. We Francji korekta niemal płaska...</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
Tymczasem na WIG20 sytuacja wygląda o wiele gorzej. Spodziewany zwrot w górę nie nastąpił (<a href="http://inwestor-gieldowy.blogspot.com/2015/06/wig20-uwaga-przed-nami-kolejny-punkt.html" target="_blank"><i>WIG20 - uwaga, przed nami kolejny punkt zwrotny?</i></a>), indeks rozjechał wsparcie i odbił się dopiero w środę, 10 czerwca, już po zejściu pod kreskę. Duża biała świeca okazała się jednak jedynym byczym akcentem. Po niej wróciły spadki i sytuacja techniczna wygląda teraz wyjątkowo nieciekawie dla byków...<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-x6D61nd76Hg/VX34VuXaAvI/AAAAAAAASxU/KyxCcjcfBqA/s1600/W20_23_55%2B14_06.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="143" src="http://3.bp.blogspot.com/-x6D61nd76Hg/VX34VuXaAvI/AAAAAAAASxU/KyxCcjcfBqA/s400/W20_23_55%2B14_06.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">WIG20. Na warszawskim parkiecie byki w opałach.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Widzicie tę subtelną różnicę, prawda? Zastanawiam się, czy relatywna słabość Warszawy nie jest aby wstępem do jakiejś większej zwały, która może wiązać się z przetasowaniami, jakie następują na scenie politycznej. Pieniądze generalnie nie lubią zmian - być może będą chciały przeczekać przebudowę lub ewentualny restart systemu z dala od naszego rynku...<br />
<br />Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3138593533506466598.post-56685632479666209922015-06-11T23:11:00.003+02:002015-06-11T23:11:35.820+02:00Miedź potwierdza spadkowy scenariusz<b>Kilka dni temu pisałem o miedzi, wskazując, że dotarła do rejonu wsparcia (<a href="http://inwestor-gieldowy.blogspot.com/2015/06/jeszcze-sowo-o-bawenie-i-miedzi.html" target="_blank"><i>Jeszcze słowo o bawełnie i miedzi</i></a>). Żałuję, że nie złapałem chwili, żeby napisać tutaj coś więcej w międzyczasie, bo to, co działo się na wykresie, pozwoliło dość na niezwykle precyzyjne otwarcie krótkiej pozycji.</b><br />
<br />
Miedź bowiem po dwóch dniach konsolidacji zeszła wyraźnie pod kreskę, by następnie powrócić do przebitego wsparcia, przetestować linię występującą już teraz w roli oporu - no i w końcu dziś mamy spadkową sesję, która potwierdza kierunek.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-9np0BnRJLTg/VXn5StxGhII/AAAAAAAASwo/IC9MpL-6_HI/s1600/COPPER_23_02%2B11_06.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="145" src="http://4.bp.blogspot.com/-9np0BnRJLTg/VXn5StxGhII/AAAAAAAASwo/IC9MpL-6_HI/s400/COPPER_23_02%2B11_06.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">COPPER. Wygląda na to, że jutro miedź może być taniej ;)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Jednym słowem: klasyka analizy technicznej. Teraz pozostaje przesunąć stop-loss na zieloną stronę i liczyć na dalsze spadki.<br />
<br />Unknownnoreply@blogger.com0