poniedziałek, 20 czerwca 2011

Van Tharp - jak inwestować z sukcesem?

W serwisie Bankier.pl ukazał się wywiad z dr Van K. Tharpem, amerykańskim psychologiem, autorem kultowego poradnika dla traderów.

Wywiad znajdziecie tutaj, natomiast książkę (Trade Your Way to Financial Freedom; Giełda, wolność i pieniądze. Poradnik spekulanta) w oryginalnej wersji językowej - tutaj. Prawdę mówiąc, bez znajomości teorii Tharpa wywiad nie jest zbyt interesujący, a nawet - niezbyt zrozumiały. Nie powinno to jednak nikogo zniechęcać do czytania Tharpa. Co takiego składa się na jego teorię?...

W telegraficznym skrócie: Trade Your Way to Financial Freedom to pochwała żelaznej strategii i zautomatyzowanego podejmowania decyzji. Tharp nie pozostawia suchej nitki na niedzielnych inwestorach, którzy pewnego dnia zakładają rachunek maklerski, kupują trochę akcji i czekają na cud. Dowodzi, że brak strategii to prosta droga do bankructwa.

Zamiast podobnie beztroskiego podejścia Tharp przedstawia receptę, która z całą pewnością nie wzbudzi wielkiego zainteresowania, wymaga bowiem ogromnego wysiłku. Polega na zbudowaniu strategii inwestycyjnej, obejmującej określone sygnały otwarcia i zamknięcia oraz zarządzanie wielkością pozycji. Mało tego: Tharp namawia do przetestowania takiej strategii na danych historycznych i żelaznej konsekwencji w jej stosowaniu.

Najważniejsza nauka, jaka płynie z lektury, to znaczenie zamknięcia pozycji. Tharp dowodzi, że to jeden z powszechniej popełnianych błędów - kupno bez określonego planu, dotyczącego przyszłej sprzedaży (tj. kiedy zrealizujemy zysk albo kiedy uciekniemy z rynku ograniczając straty). Beztroskie podejście i brak planu skutkuje kosztownymi błędami - sprzedażą pod wpływem paniki w dołku, zbyt szybką realizacją zysków lub upartym trzymaniem akcji wbrew trendowi spadkowemu. W długiej perspektywie - każda z tych taktyk musi doprowadzić do bankructwa.

Trade your way to financial freedom. Van K. Tharp

Określenie oczekiwanego poziom zysku zanim otworzy się pozycję pozwala też ocenić stopień ryzyka całej operacji. Jeśli zamierzamy zamknąć pozycję po spadku o 5%, to nastawienie na realizację 5% zysku jest bez sensu - oznacza, że relacja zysku do ryzyka wynosi 1:1. Jeśli doliczyć koszty transakcyjne, w długiej perspektywie będziemy pod kreską.

Tharp przekonuje, że błędy popełnia absolutnie każdy. To złudzenie amatorów, że na giełdzie wygrywa ten, kto "wchodzi" w odpowiednim momencie. Nawet najlepsze sygnały i najlepsi traderzy nie są na dłuższą metę znacząco lepsi od zasady losowej. Kluczem do sukcesu nie jest bowiem "wejście w dołku" (z definicji - trudne do systematycznego powtarzania), ale właściwa strategia wyjścia. Pozwalając rosnąć zyskom i tnąc straty oraz otwierając pozycje o proporcjach zysk/ryzyka >1 - realizujemy strategię, za którą przemawia matematyka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz