piątek, 1 maja 2015

Świetne konto z cashback - prawie jak w dawnym Syncu!

Od czasów konta w Alior Sync, które dawało solidnie zarobić na transakcjach internetowych, nie spotkałem równie atrakcyjnego programu moneyback. Aż do teraz. Natknąłem się ostatnio na coś, co nieomal dorównuje starym, dobrym syncowym zasadom, a w paru punktach nawet je przewyższa. 600zł zwrotu czeka na zgarnięcie.

Sam założyłem kilka dni temu, polecam i Wam. Mam konta w wielu bankach i naprawdę nie bawi mnie już zakładanie kolejnych. Nie bawię się w bieganie po oddziałach, żeby zgarnać parę złotych w promocji. Tym razem warto jednak nagiąć nieco swoje przyzwyczajenia, bo praktycznie bez żadnych dodatkowych warunków, w ramach normalnego korzystania ze zwykłej karty płatniczej, można otrzymać do 600zł cashbacku w ciągu roku.

Chodzi o "Lubię to! konto" w Banku BPH. Warunki zabawy są bardzo proste. Bank zwraca 3% płatności kartą, przy czym mowa o wszystkich rodzajach płatności, a więc także płatnościach internetowych (tam, gdzie zwykle wybieramy płatność online z logowaniem do konta, wystarczy wybierać płatność kartą i płacić podając numer swojej debetówki).

W praktyce otrzymujemy więc bezwarunkowy moneyback ze wszystkich transakcji bezgotówkowych w sklepach i marketach plus ze wszystkich płatności w internecie (płatność kartą dostępna jest praktycznie wszędzie, od Allegro po Zalando). Maksymalna kwota zwrotu to 50zł miesięcznie. Aby otrzymać zwrot w tej kwocie, należy wydać jakieś 1666zł. Sam wydaję, jak sądzę, jakiś tysiąc złotych miesięcznie płacąc w kasach i kolejne kilkaset w internecie, więc spodziewam się 30-40zł co miesiąc. Niezły deal biorąc pod uwagę fakt, że nadal istnieją ludzie, którzy za swoje konta płacą.

Konto jest bezpłatne bez spełniania żadnych warunków. Jedyne opłaty, na które można naciąć się przy standardowym korzystaniu to:
* 6zł miesięcznie za kartę, przy czym z opłaty zwalniają 4 transakcje w miesiącu, co - jak sądzę - rozwiązuje problem (ostatecznie nie po to zakładamy konto z cashbackiem, żeby nie płacić kartą i go nie otrzymywać)
* płatne zlecenia stałe i polecenia zapłaty (odpowiednio 2zł i 1zł), więc sam nie zamierzam się tam przenosić z całymi finansami, poprzestając na samym kartowaniu.
Brak jest opłat za otwarcie i prowadzenie konta oraz wydanie karty. Darmowe wypłaty ze wszystkich bankomatów w Polsce. Przelewy internetowe są również bezpłatne.

Minusem konta jest dość długotrwały proces zakładania. Wystarczy, co prawda, wniosek internetowy i podpisanie umowy przez kuriera, ale w moim przypadku minęło kilka dni zanim bank skontaktował się ze mną, potwierdził dane wniosku i przysłał kuriera, następne parę dni zanim przysłał dane logowania, a z nieoficjalnych źródeł wiem, że na kartę (o którą tu przecież chodzi!) trzeba poczekać jeszcze 2-3 tygodnie.

Jako że w międzyczasie realizowałem kilka większych płatności w internecie, trochę żałuję, że nie złożyłem wniosku wcześniej. Naprawdę, szczerze polecam nie czekać, tylko kliknąć, wypełnić wniosek i na ten jeden rok zmienić plastik, którym płacicie w kasach i w Sieci. 600zł piechotą nie chodzi, a jeśli Wam zbywa, zawsze możecie sięgnąć po promocyjną kasę tylko po to, by przelać ją tym, którym się przyda :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz