Bawełna to jeden z moich ulubionych rynków. Grzecznie przestrzega wsparć i oporów, wykres rzadko zakłócany jest podejrzanymi wahaniami lub długimi cieniami zdejmującymi zlecenia obronne. Na dodatek od dobrego roku kurs porusza się kanałami, które względnie wdzięcznie pozwalają się rozgrywać.
COTTON. Budujemy rozległą formację odwrócenia trendu? |
Wykres nie pozostawia większych wątpliwości - mój scenariusz bazowy widać jak na dłoni.
Zakładam:
a) odbicie z rejonu, w którym się obecnie znajdujemy (~63$) i ruch o te co najmniej 5$ w górę, przez szerokość kanału wzrostowego,
b) a w szerszym kontekście - kontynuację budowy ogromnej (przypominającej spodek) formacji odwrócenia trendu, która może wynieść bawełnę na szczyty sprzed lat.
Jeśli wsparcie pęknie - nic nie szkodzi. Chętnie zagram w drugą stronę. Podręcznikowe chodzenie bawełny między wsparciami i oporami pozwala dość ciasno ustawiać zlecenia obronne, a mała dynamika ruchu pozwala załapywać się nawet na z pozoru przegapione zawrotki.
Nigdy nie zastanawiałam się na inwestycją w bawełnę. Może warto? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
A
Ja uważam że warto :)
UsuńJa już taki przekonany nie jestem, bo czołgamy się po wsparciu.
Usuń