wtorek, 26 maja 2015

Bawełna na wsparciu - czyżby znów zwrot bez niespodzianek?

W ciekawym miejscu znalazła się bawełna. Okolice $63 to dobry punkt na roztrzygnięcie i początek kilkuastodniowego swingu.

Bawełna to jeden z moich ulubionych rynków. Grzecznie przestrzega wsparć i oporów, wykres rzadko zakłócany jest podejrzanymi wahaniami lub długimi cieniami zdejmującymi zlecenia obronne. Na dodatek od dobrego roku kurs porusza się kanałami, które względnie wdzięcznie pozwalają się rozgrywać.


COTTON. Budujemy rozległą formację odwrócenia trendu?

Wykres nie pozostawia większych wątpliwości - mój scenariusz bazowy widać jak na dłoni.

Zakładam:
a) odbicie z rejonu, w którym się obecnie znajdujemy (~63$) i ruch o te co najmniej 5$ w górę, przez szerokość kanału wzrostowego,
b) a w szerszym kontekście - kontynuację budowy ogromnej (przypominającej spodek) formacji odwrócenia trendu, która może wynieść bawełnę na szczyty sprzed lat.

Jeśli wsparcie pęknie - nic nie szkodzi. Chętnie zagram w drugą stronę. Podręcznikowe chodzenie bawełny między wsparciami i oporami pozwala dość ciasno ustawiać zlecenia obronne, a mała dynamika ruchu pozwala załapywać się nawet na z pozoru przegapione zawrotki.

wtorek, 12 maja 2015

W poszukiwaniu 3% - konta i lokaty na maj

Jako że regularnie wykonuję to ćwiczenie dla własnych potrzeb - dzielę się kolejnym, subiektywnym przeglądem depozytów. Okazuje się, że w maju znalezienie produktu, który daje zarobić 3% (brutto!) staje się nie lada problemem...

Gwoli wyjaśnienia, szukając miejsca dla swoich oszczędności kieruję się kilkoma dość prostymi zasadami:
1. Nigdy nie chodzę do placówek - otwieram produkty tylko online, w ostateczności przez kuriera.
2. Nie boję się zmian - nowych instytucji ani rozstawania się z używanymi kontami.
3. Dla bezpiecznej części portfela korzystam wyłącznie z produktów objętych BFG. Od wynalazków i ryzyka mam inne pieniądze.
4. I staram się maksymalizować stopę zwrotu na depozytach (choć nie daję się ciągać po placówkach dla dodatkowego 0,2%).

Obecnie korzystam i/lub polecam:




Bank Smart
(konto 3% do 50k, 2,3% powyżej 50k)

Konto oszczędnościowe (Smart Procent) w Banku Smart założyłem tam niedawno, ale powoli przybywa mi tam środków. Jako że dorzucają bezwarunkowo bezpłatną kartę, wziąłem i ją, uznając, że przyda się w jakiejś awaryjnej sytuacji w głównym banku. Trochę irytuje bombastyczny design bankowości internetowej, ale generalnie Bank naprawdę daje się lubić i potrafię sobie wyobrazić korzystanie z niego na co dzień. Nie korzystam tylko dlatego, że połasiłem się na roczną przygodę z BPH (dają 3% cashbacku! - więcej tutaj: Świetne konto z cashback - prawie jak w dawnym Syncu!).

Wracając do meritum - założenie oszczędnościówki w Banku Smart wymaga założenia rachunku bieżącego, ale ten jest darmowy i pozbawiony haczyków. Druga i kolejna wypłata w miesiącu kalendarzowym z konta oszczędnościowego kosztuje 5zł. Daje za to obecnie 3% dla salda do 50.000zł. Powyżej tej kwoty, BS płaci 2,3%.

Zakładane przez wniosek online, potwierdzane jednogroszowym przelewem z konta, którego jesteśmy posiadaczami.
 

...

BGŻ Optima
(lokata 4% na 3M do 20k & konto 3% dla nowych środków)

Jedna z lepszych, bardziej elastycznych ofert to Lokata Bezkarna i Konto Oszczędnościowe w BGŻ Optima. Lokata daje 4% na okres 3 miesięcy, dla maksymalnie 20.000zł. Niestety, to promocja tylko dla nowych klientów a BGŻ zamknął już możliwość rolowania tego depozytu przez zamykanie i ponowne otwieranie konta, z czego dość długo korzystałem.

W dalszym ciągu atrakcyjnie może natomiast wyglądać samo konto oszczędnościowe, które do salda 100.000 płaci 3% i - miła rzecz - pozwala dowolnie wypłacać środki, bez żadnych limitów czy opłat za drugi lub kolejny przelew. Minus jest taki, że konto należy powiązać z jednym jedynym rachunkiem w innym banku, co nieco ogranicza swobodę dysponowania środkami.

Lokata i konto zakładane prostym wnioskiem online i przelewem na wskazany rachunek.
 

...

Idea Bank(lokata 4% na 3M do 10k)

Banki Czarneckiego tną oprocentowanie razem z konkurencją, ale nadal mają niezłą ofertę zakładanych całkowicie online depozytów dla nowych klientów. W Idea Banku na Lokacie Happy, płacą 4% na 3 miesiące. Maksymalnie ulokować można 10.000zł. Lokata nie wymaga zakładania konta, natomiast po jej założeniu dostajemy dane dostępowe do bankowości elektronicznej, z poziomu której można śledzić przebieg lokaty, edytować ją i zakładać nowe (czasem bardzo korzystne) depozyty.

Aby założyć lokatę należy wypełnić wniosek online i dokonać przelewu na wskazane konto.
 

...

Getin Bank

(lokata 3,5% na 2M do 10k)

Oferta bardzo podobna do Idea Bank. Warunki pierwszego depozytu - Lokaty na Start - nieco mniej korzystne (tylko 3,5%) i oferowane w krótszym okresie (2 miesiące). Reszta - analogicznie. Dostęp do bankowości elektronicznej (bez konta, nie wymaga posiadania żadnych produktów w banku) daje dostęp do prostego zakładania ewentualnych kolejnych depozytów i zarządzania nimi. Praktyczne i przydatne.

Proces identyczny z idea-bankowym - po wypełnieniu wniosku online, przelew na wskazane konto.



...
 

ING Bank
(konto 3% do 100k)

Poczciwe OKO (Otwarte Konto Oszczędnościowe) w ING Banku, na którego zwykle nawet nie zerkałem, dziś prezentuje się względnie atrakcyjnie z oprocentowaniem na poziomie 3% do kwoty 100.000zł, pod warunkiem, że to nowe środki. Na dodatek oprocentowanie gwarantowane jest na okres 4 miesięcy.


OKO mozna otworzyć tylko jako dodatek do rachunku bieżącego, ale ten można otworzyć szybko w formie bezpłatnego Konta Direct.

Jeśli ktoś ma ochotę, może z kontem wziąć kartę płatniczą (uwaga - bezpłatna tylko, jeśli wykonasz transakcje na min. 300zł/miesiąc) i pokusić się o zgarnięcie 100zł bonusu w promocji "100zł za otwarcie konta". Warunkiem jest złożenie wniosku online do 18 maja, a następnie, po otwarciu konta, dokonanie płatności kartą na kwotę 1000zł do 16 października br.

Ja wolę raczej wariant bez karty i związanego z tym kłopotu. We wniosku online wybrać można dowolny wariant.


...

Z mojego prywatnego portfela banków oferujących sensowne depozyty wypadły ostatnio: T-Mobile (oprocentowanie spadło, pojawiły się opłaty), Raiffeisen Bank (po ciekawych promocjach zrobiło się cicho), Meritum Bank (miał niezłą ofertę na start, a obecnie nie oferuje nic ciekawego, dodatkowo wprowadzając irytujące opłaty), SK Bank (swego czasu świetne oferty, dziś gorzej, a ponadto bank praktykuje zmiany oprocentowania w trakcie trwania lokaty a nawet zmienia warunki usług w sposób, w mojej opinii, ocierający się o abuzywność).


Jeśli polecacie coś ciekawego, piszcie.

wtorek, 5 maja 2015

Czyżby wieloręki RGR na DAX?

Duże europejskie indeksy giełdowe wydają się rysować coś, co przypomina formacje szczytowe. Teoretycznie miałoby to nawet jakieś fundamentalne uzasadnienie - w końcu, jeśli dobrze się orientuję, lada moment możemy rozgrywać małą panikę wokół nieuregulowanych zobowiązań Grecji.

Nie jest to może najbardziej elegancka formacja głowy i ramion (ramion tu podejrzanie dużo), ale przyznacie chyba, że wymowa jest dość zbliżona do RGR-a. Podobne formacje widać na FRA40 i EU50, które również obserwuję, ale w przypadku instrumentu DE30 mamy w tej chwili najbardziej przejrzystą i najczystszą sytuację - mianowicie zaliczamy właśnie powrót do linii szyi (okolice ~11680 punktów), czyli teoretycznie najkorzystniejszy punkt, żeby otworzyć dobrze zabezpieczoną krótką pozycję.


DAX. Interwał 4-godzinny. Powrót do linii szyi i - nurkujemy!

Jeśli scenariusz spadkowy się zrealizuje, rozpiętość formacji wskazuje na zejście DAX-a o ok. 750 punktów w dół, czy pewnie gdzieś w rejon okrągłych 11.000 pktów z opcją na ewentualne czyszczenie stop-lossów poniżej tego poziomu. Gra wydaje się warta świeczki.

Kukurydza - może ktoś się jeszcze skusi

Parę dni temu otworzyłem krótką pozycję na rynku kukurydzy. Póki co sytuacja nie rozwija się zbyt dynamicznie, więc być może jest jeszcze czas na zajęcie miejsca w pociągu.

Kukurydza znajduje się w długoletnim trendzie spadkowym, który zaliczył minima w połowie ubiegłego roku. Po pół roku odbicia weszliśmy w trend boczny, który właśnie pęka. Jako że lubię ten rynek za jego eleganckie, klarowne swingi, liczę teraz na trochę spadków, a najlepiej porządny, kilkumiesięczny swing na południe, najchętniej do ubiegłorocznych minimów w rejonie $317 ;)



CORN. Wsparcie pękło, może być niżej...

Technicznie mieliśmy powrót do wybitego wsparcia i aktualnie powinny przyspieszać spadki - tak przynajmniej zakładał mój bazowy scenariusz. Jeśli to nie nastąpi, należy liczyć się z tym, że rynek oszukuje i zaliczane właśnie wybicie dołem to fałszywka.

piątek, 1 maja 2015

Świetne konto z cashback - prawie jak w dawnym Syncu!

Od czasów konta w Alior Sync, które dawało solidnie zarobić na transakcjach internetowych, nie spotkałem równie atrakcyjnego programu moneyback. Aż do teraz. Natknąłem się ostatnio na coś, co nieomal dorównuje starym, dobrym syncowym zasadom, a w paru punktach nawet je przewyższa. 600zł zwrotu czeka na zgarnięcie.

Sam założyłem kilka dni temu, polecam i Wam. Mam konta w wielu bankach i naprawdę nie bawi mnie już zakładanie kolejnych. Nie bawię się w bieganie po oddziałach, żeby zgarnać parę złotych w promocji. Tym razem warto jednak nagiąć nieco swoje przyzwyczajenia, bo praktycznie bez żadnych dodatkowych warunków, w ramach normalnego korzystania ze zwykłej karty płatniczej, można otrzymać do 600zł cashbacku w ciągu roku.

Chodzi o "Lubię to! konto" w Banku BPH. Warunki zabawy są bardzo proste. Bank zwraca 3% płatności kartą, przy czym mowa o wszystkich rodzajach płatności, a więc także płatnościach internetowych (tam, gdzie zwykle wybieramy płatność online z logowaniem do konta, wystarczy wybierać płatność kartą i płacić podając numer swojej debetówki).

W praktyce otrzymujemy więc bezwarunkowy moneyback ze wszystkich transakcji bezgotówkowych w sklepach i marketach plus ze wszystkich płatności w internecie (płatność kartą dostępna jest praktycznie wszędzie, od Allegro po Zalando). Maksymalna kwota zwrotu to 50zł miesięcznie. Aby otrzymać zwrot w tej kwocie, należy wydać jakieś 1666zł. Sam wydaję, jak sądzę, jakiś tysiąc złotych miesięcznie płacąc w kasach i kolejne kilkaset w internecie, więc spodziewam się 30-40zł co miesiąc. Niezły deal biorąc pod uwagę fakt, że nadal istnieją ludzie, którzy za swoje konta płacą.

Konto jest bezpłatne bez spełniania żadnych warunków. Jedyne opłaty, na które można naciąć się przy standardowym korzystaniu to:
* 6zł miesięcznie za kartę, przy czym z opłaty zwalniają 4 transakcje w miesiącu, co - jak sądzę - rozwiązuje problem (ostatecznie nie po to zakładamy konto z cashbackiem, żeby nie płacić kartą i go nie otrzymywać)
* płatne zlecenia stałe i polecenia zapłaty (odpowiednio 2zł i 1zł), więc sam nie zamierzam się tam przenosić z całymi finansami, poprzestając na samym kartowaniu.
Brak jest opłat za otwarcie i prowadzenie konta oraz wydanie karty. Darmowe wypłaty ze wszystkich bankomatów w Polsce. Przelewy internetowe są również bezpłatne.

Minusem konta jest dość długotrwały proces zakładania. Wystarczy, co prawda, wniosek internetowy i podpisanie umowy przez kuriera, ale w moim przypadku minęło kilka dni zanim bank skontaktował się ze mną, potwierdził dane wniosku i przysłał kuriera, następne parę dni zanim przysłał dane logowania, a z nieoficjalnych źródeł wiem, że na kartę (o którą tu przecież chodzi!) trzeba poczekać jeszcze 2-3 tygodnie.

Jako że w międzyczasie realizowałem kilka większych płatności w internecie, trochę żałuję, że nie złożyłem wniosku wcześniej. Naprawdę, szczerze polecam nie czekać, tylko kliknąć, wypełnić wniosek i na ten jeden rok zmienić plastik, którym płacicie w kasach i w Sieci. 600zł piechotą nie chodzi, a jeśli Wam zbywa, zawsze możecie sięgnąć po promocyjną kasę tylko po to, by przelać ją tym, którym się przyda :)