poniedziałek, 30 czerwca 2014

Trzy flagi - złoto, drewno, mleko

W ramach weekendowego przeglądu rynków polecam trzy flagi - na złocie oraz spółkach z branż drzewnej, rolniczej. Oflagowane kursy mogą ruszyć w górę w tym tygodniu.

O spółce Paged [PGD] była mowa przed tygodniem (5 ciekawych spółek w przeddzień wybicia). Sytuacja części spółek zdążyła się już wyjaśnić, natomiast Paged od maja pozostaje w konsolidacji, między 37,5zł a 40zł. Ruch boczny trwa już zbyt długo, aby mówić o formacji flagi, jednak przedłużająca się konsolidacja w wąskim przedziale ciągle daje nadzieję na silne wybicie.

Paged [PDG]. Interwał dzienny. 1 rok.

Podobna, przedłużająca się konsolidacja w pobliżu szybko zdobytych szczytów, ma miejsce również na wykresie ukraińskiej spółki IMCompany [IMC]. Trójkąt zwyżkujący zamknął notowania w przedziale między ~10zł a ~10,30zł i technicznie rzecz biorąc lada moment powinniśmy spodziewać się rychłego wybicia górą i nowych szczytów.

IMCompany [IMC]. Interwał dzienny. 1 rok.

Na koniec - złoto [XAUUSD]. Nie wchodząc w długoterminowe dywagacje nad tym, czy i kiedy złoto zakończy trzyletnią korektę i odzyska swój blask, warto zerknąć na wykres z nieco krótszej perspektywy. W ostatnich dniach uformował się tam ładny prostokąt, który wróży kontynuację wzrostów. Obrazek poniżej. Dorzucę jeszcze link na wypadek, gdybyś zastanawiał się, Jak inwestować w złoto na giełdzie?.

Złoto [XAUUSD]. Wycena w dolarach. Interwał dzienny. 1 rok,.

Krociowych zysków!

niedziela, 29 czerwca 2014

Weekendowy rzut oka na blue chips

Nie zaryzykuję stwierdzenia, że nadchodzi czas rozstrzygnięć - to, co dzieje się wśród dużych spółek od wielu miesięcy przypomina raczej błądzenie losowe. W przypadku kilku spółek widać jednak potencjał na nieco większy ruch.

Sam indeks znaduje się w miejscu, w którym możliwe są właściwie wszystkie scenariusze - powrót do linii długoterminowego wsparcia w trendzie wzrostowym (~2500), odbicie w górę od średnioterminowej linii trendu (~2600) lub, oczywiście, jakieś spektakularne nurkowanie dyskontujące ewentualny rozkład rządu i sejmowej większości.

WIG30. Interwał dzienny. 3 lata.

Co ciekawe, to, co na 3-letnim wykresie WIG30 wygląda jeszcze całkiem byczo (powyżej), ale w bliższej perspektywie oraz z perspektywy innych indeksów sytuacja może już budzić pewien niepokój. Na rocznych wykresach oraz na dolarowym WIG20USD, na który patrzy zagranica, linia średnioterminowego wsparcia została naruszona, a inwestorów straszy zrealizowana formacja głowy z ramionami (poniżej).

WIG30. Interwał dzienny. 1 rok.

WIG20USD. Interwał dzienny. 1 rok.

Ciekawie wygląda wykres OrangePL (OPL) - kurs od października ubiegłego roku konsoliduje się, a zawężający się przedział wahań (obecnie nie więcej niż 50gr) zwiastuje rychłe rozstrzygnięcie. Wykres widziany w dłuższej perspektywie wskazywałby na kontynuację trendu i wyjście górą. Niestety, formacja, która rysuje się na wykresie krótkoterminowym, wymową przypomina raczej szeroką flagę, która w tym przypadku zapowiadałaby raczej kontynuację korekty. Taki scenariusz oznaczałby przełamanie linii długoterminowego wsparcia i wyjście "dołem" z dużej formacji. Na szczęście to OPL, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby łapać rynek bez względu na kierunek rozstrzygnięcia - korzystając z kontraktów z wrześniowej serii (FOPLU14).

OrangePL [OPL]. Interwał dzienny.

OrangePL [OPL]. Interwał 15-minutowy.

Interesująco wygląda też sytuacja na wykresie PGNiG [PGN]. Po roku spadków kurs wyrysował wiosną podwójne dno, zaliczył kwartał wzrostów i na ostatnich sesjach przypuścił atak na poziom ~5,25zł - mający swoją historię w szczytach z 2007 roku. W najbliższych dniach spodziewać się można rozstrzygnięcia. Niedźwiedzie bronią w/w linii oporu, a byki opierają się na średnioterminowej linii wsparcia w dość dynamicznym, jak na tę spółkę, trendzie wzrostowym.

PGNiG [PGN]. Interwał tygodniowy. ~10 lat.

PGNiG [PGN]. Interwał dzienny.

Powodzenia w spekulacjach i uważajcie na letnie burze - i za oknem, i na rynkach!

czwartek, 26 czerwca 2014

W butach GinoRossi na daleką północ?

Na szerokim rynku lekki pomór, ale GinoRossi nic sobie z tego nie robi. Po tym, jak zarząd przygarnął całkiem sensowną liczbę akcji, kurs spółki zachowuje się wyjątkowo byczo i kreśli właśnie coś na kształt prowzrostowej flagi.

Spółka trafiła tutaj kilka sesji temu (5 ciekawych spółek z niedzielnego przeglądu), oglądana wówczas z dość szerokiej perspektywy, w której widać wieloletnią formację spodka (i spodka w spodku). Z perspektywy kilku lat trudno jednak wskazać właściwy moment zakupu. Tymczasem z pomocą przychodzą krótkoterminowe wykresy, na których rysuje się całkiem ładna flaga.

GinoRossi [GRI]. Ostatnie pół roku, interwał 1h.

Po przełamaniu kilkumiesięcznego trendu spadkowego i kilku sesjach dynamicznych wzrostów kurs konsoliduje się w dość wąskim przedziale, między ~2,85 a ~3,05. Potencjalny zasięg ruchu wzrostowego widziałbym nawet w okolicach 3,40zł. Co ciekawe, właśnie w tym rejonie przebiega linia oporu w rysowanej od kilku lat formacji spodka (GRI - wykres wieloletni). Jej sforsowanie otwiera już dość bajeczne perspektywy ;)

Pamiętajcie tylko o sensownym zabezpieczaniu pozycji. I zwróćcie uwagę, że gracie w Polsce i przy ograniczonej płynności najoczywistsze formacje mogą być pretekstem do łowienia leszcza...

niedziela, 22 czerwca 2014

5 ciekawych spółek w przeddzień wybicia

Warszawskie indeksy idą bokiem i trudno typować kierunek większego ruchu, który się zbliża. Tymczasem na kilku giełdowych spółkach konsolidacja kursu w wąskich przedziałach wskazuje na możliwą bliskość rychłego wybicia w górę.

Po rocznych spadkach, które sprowadziły cenę Arctic Paper [ATC] z poziomu ~7 do ~2zł, widać jaskółki odwrócenia trendu i wyraźny wzrost wolumenu. Jeśli rynek będzie respektował linię wsparcia i nie zejdzie poniżej 2,50zł, można spodziewać się co najmniej jeszcze jednej fali wzrostowej, z potencjalnym zasięgiem minimum 3zł.

Arctic Paper [ATC]. 2 lata. Interwał dzienny.

Pozytywne sygnały widać na wykresie spółki Drozapol-Profil [DPL]. Kurs znalazł się w rocznym trójkącie, z którego wyjdzie w ciągu najbliższych kilku sesji. W zasadzie jest to nie tyle formacja trójkąta, co atak na linię półrocznego trendu spadkowego. Za wzrostami może za to przemawiać obraz z nieco szerszej perspektywy. Na 10-letnim wykresie widać wyłamanie linii trendu spadkowego w październiku 2013 i obecne zejście kursu do tej linii, będącej teraz linią wsparcia.

Drozapol-Profil [DPL]. 2 lata. Interwał dzienny.

Drozapol-Profil [DPL]. 10 lat w interwale tygodniowym

Zaklinował się też wykres spółki Lena Lighting [LEN]. Oparciem dla kursu jest prawie dwuletnia linia trendu wzrostowego (obecnie ~4,20zł), a z góry opór zakres ruchu ogranicza opór w rejonie 4,50-4,70. Jego pokonanie oznaczałoby wyjście na poziomy najwyższe od 2007 roku.

Lena Lighting [LEN]. 2 lata. Interwał dzienny.

Po dużych, majowych wzrostach w relatywnie wąskim przedziale (między ~37,50 a ~40,50zł) konsoliduje się wykres kursu spółki Paged [PGD]. Kto liczył na flagę i mocne wybicie, nie doczekał się takowego, ale bardzo płytka korekta i trzymanie kursu blisko szczytów ciągle wyglądają dość byczo.

Paged [PGD]. 3 miesiące. Interwał 4-godzinny.

Powodzenia w spekulacji i niejednocyfrowych stóp zwrotu!

niedziela, 15 czerwca 2014

5 ciekawych spółek z niedzielnego przeglądu

Obraz szerokiego rynku nie jest szczególnie byczy, ale podczas weekendowego przeglądu da się zauważyć kilka spółek, których wykresy wyglądają interesująco.

Po spektakularnym wystrzale z końca maja (+38% na rekordowej sesji) kurs Bakallandu [BAK], w ramach 3-tygodniowej realizacji zysków przez co bardziej niecierpliwych, kurs oparł się o 50-procentowe zniesienie Fibo. Nie zaglądałem w fundamenty, ale jeśli kogoś nie przeraża duża zmienność, można mieć nadzieję na kontynuację wzrostów i szukać pozycji do zajęcia długiej pozycji.

Bakalland [BAK], interwał dzienny

Kurs Elzabu [ELZ] znajduje się w długoterminowym (od początku 2013) trendzie wzrostowym. Świeczki wskazują na przeciętną płynność, ale daje się zaobserować okresy, w których kurs porusza się w wąskich przedziałach, a następnie wstępuje na kolejny "schodek" (nie wiem, czy moje bazgroły nie zaciemniają obrazu, zerknijcie lepiej sami w swoje programy AT). Wykres przywodzi mi na myśl strategię Nicolasa Darvasa z jego książki "Jak zarobiłem 2.000.000$ na giełdzie" - dokładnie na takich ruchach Darvas dorobił się fortuny.

Elzab [ELZ], interwał dzienny

Po wyjściu górą z półrocznej konsolidacji kurs Immobile [GKI] znalazł się na poziomach najwyższych od ponad trzech lat. Na wykresie rysuje się coś na kształ flagi. Bardzo płytka (póki co) korekta może zwiastować siłę papieru i kontynuację dynamicznych wzrostów. Kolejny typ dla tych, którzy nie boją się wskakiwać do rozpędzonych pociągów.

Immobile [GKI], interwał tygodniowy

Dla amatorów długookresowych inwestycji bardzo ciekawie może wyglądać sytuacja techniczna spółki GinoRossi [GRI]. Na wieloletnim wykresie (poniżej, interwał tygodniowy) można dopatrzeć się dość eleganckiego spotka, z wyjątkowo podręcznikowym wzrostem wolumenu po właściwej stronie formacji. Co ciekawe, w spodku widać już jedną, zrealizowaną formację (spodek w spodku; zagranie dało zwrot bliski +100%). Wygląda na to, że rysujemy właśnie uszko tego większego naczynia - potencjalnie niezły moment na wejście.

GinoRossi [GRI], interwał tygodniowy

Na koniec drobiazg - piękny młot na wykresie PGOdlew [PGO]. Tego rodzaju świeczki natychmiast zapalają u mnie alarmy sygnalizujący świetną okazję do spekulacyjnego zagrania. Niestety, papiery Polskiej Grupy Odlewniczej nie grzeszą płynnością, co nieco zmniejsza wiarygodność tego rodzaju sygnałów. Niemniej udostępniam, może ktoś zinterpretuje to z mniejszą dozą sceptycyzmu i zdoła zarobić na możliwym, krótkoterminowym zwrocie akcji.

PGOdlew [PGO], interwał dzienny

Pamiętajcie, że to tylko luźne spostrzeżenia nie stanowiące rekomendacji. Powodzenia!

piątek, 13 czerwca 2014

Trend following - podążaj za bykiem

Pewnie zdarzają się Wam okresy w życiu, kiedy gonią Was zadania i terminy, nie macie nawet chwili dla siebie, a co dopiero dla giełdy i inwestycji. Można wtedy opuścić rynki, usiąść i płakać. Ale można też poszukać jakiejś sensownej, bezobsługowej strategii. Ba - ten brak czasu może być szansą na ponadprzeciętne zyski!

Od czasu do czasu robię sobie rachunek sumienia i nieodmiennie wychodzą mi z autoobserwacji dwie skazy - za dużo transakcji i za dużo kosztów transakcyjnych. Uznałem więc, że brak czasu na krótkoterminową spekulację może być dobrą okazją, żeby zmienić ten styl i przetestować strategie o nieco dłuższym horyzoncie czasowym - swing trading, może jakaś rozsądna odmiana buy & hold, może zagranie pod "duże" formacje (widoczne na wykresach rocznych i dłuższych).

W poszukiwaniu takich rozwiązań trafiłem na książkę "Trend following" (by Michael W. Covel). Covel stawia tezę, że rynki się zmieniają, ale ludzie - nie i dlatego zawsze będą na rynkach trendy, za którymi można podążać. Co więcej - w długiej perspektywie tylko strategie trend-following dają systematycznie zarabiać i to zarówno na wzrostach, jak i spadkach. Jest parę przykładów, parę inspirujących historii i starannie dobranych wykresów. W końcu trend is your friend, prawda? Bla, bla, bla...

W końcu Covel przedstawia strategię, którą proponuje i okazuje się ona dość prosta i łatwa do zastosowania - kupujesz spółki bijące historyczny rekord i trzymasz, zabezpieczając się szerokim stop-lossem. Konkretnie zaś:
a) jeśli danego dnia spółka przebija swoje historyczne maksima - kupujesz ją następnego dnia na otwarciu,
b) ustawiasz szeroki stop-loss obliczony na podstawie zmienności kursu (od 10% na spokojnych papierach po nawet 50% na tych bardziej żywiołowych),
c) trzymasz i przestawiasz stop-loss, wraz ze wzrostem kursu.

Jest to więc ekstremalnie bycza strategia inwestycyjna, w której nie próbujemy szukać dołków, ale wsiadamy do solidnie rozpędzonych pociągów i liczymy na to, że pojedziemy wyżej albo przynajmniej impet pociągnie nas w górę na tyle, żeby wyjść z inwestycji bez straty. Kryteria są proste, więc może zastosować je każdy. Już nawet zacząłem rzeźbienie robo-asystentki, która będzie przeszukiwać dla mnie rynek w poszukiwaniu okazji.

Tyle że - po pobieżnym przeglądzie rynku - widzę kilka ale:
a) ustanawianie historycznych rekordów na GPW się ostatnio jakby nie zdarza,
b) nawet jeśli jakieś spółki naruszyły maksima, to z nieszczególnym impetem i zaraz potem cofnęły się niżej,
c) tkwimy w paskudnym trendzie bocznym, w którym strategie typu trend following pasą brokerów a inwestorów strzygą,
d) jest za to trochę historycznych minimów, pod które chętnie by się zagrało, gdyby było jak (krótka sprzedaż, kontrakty na akcje, CFD - to ciągle zabawki o bardzo ograniczonej dostępności),




Ale nawet zakładając powrót hossy i masowy szturm na maksima - nie do końca wiadomo, jak w tej strategii zapewnić dywersyfikację. System Covela zarabia krocie na tych spółkach, które szybują, wypracowując setki i tysiące procent zysku. To niewielki odsetek pereł pokryje stratne pozycje i przesądzi o ostatecznym wyniku. Żeby jednak zarobić na tych spółkach, trzeba by kupować wszystkie papiery, które spełnią kryteria strategii, a tych w hossie może być bardzo wiele. Ostatecznie - ile forsy dacie radę dosypać do portfela inwestycyjnego, żeby nie złamać założeń strategii?...

Innymi słowy - kolejna świetna papierowa teoria, która wygrywa w excelowym boju z rynkiem. Dziękujemy i szukamy dalej...