czwartek, 13 września 2012

Lokata 7% - czasem warto, czasem nie

Flauta na warszawskim parkiecie i brak wiary we wzrosty skłania wielu inwestorów do szukania alternatywnych form zarabiania. Zerknijmy na dwie lokaty oprocentowane na imponujące obecnie 7% i zakładane w pełni online...

Oprocentowanie rzędu 6% nie stanowi dziś raczej wyjątku. Lokaty takie oferuje wiele instytucji i lepiej zorientowani ciułacze pewnie już z nich korzystają. Wiele z nich dostępnych jest tylko dla nowych klientów, wiele wymaga zakładania i opłacania konta albo aktywnego korzystania z niego. Drażnią mnie takie łączone albo pełne haczyków oferty, które skutecznie zakłócają porównywanie produktów.

Na tym tle uwagę zwracają dwa depozyty, które ciągle nie są chyba szeroko znane, choć oprocentowanie robi spore wrażenie - 7% w skali roku - a na pierwszy rzut oka nie wiążą się z żadnymi dodatkowymi opłatami i zobowiązaniami. Poniżej, bardzo krótko, o ich wadach i zaletach.

Ping-pong w Idea Banku

Lokata o tej oryginalnej (głupawej?) nazwie to nowość dostępna od kilku dni. Jest to depozyt jednodniowy, wymagający posiadania konta (Idea Bank specjalizuje się w obsłudze podmiotów gospodarczych, ale prowadzi też "normalne" rachunki dla klientów indywidualnych). Aby założyć lokatę ping-pongową, należy zalogować się do bankowości elektronicznej (jeśli konta nie mamy, łatwo założymy je online) i wypełnić krótki formularz. Pomimo konieczności posiadania konta byłaby to nawet ciekawa i sensowna oferta (7% to zawsze więcej niż np. 5,8% w BGŻ Optima), bo samo konto nic nie kosztuje.

Jest jednak w tej ofercie pewien haczyk. Lokata jest nieodnawialna, a kwota depozytu nie może przekroczyć 20.000zł. Co to w praktyce oznacza? Otóż aby środki były stale oprocentowane, trzeba codziennie zalogować się do Idea Banku i codziennie na nowo założyć tę ping-pongową lokatę! Upierdliwe, prawda? Zakładając, że ulokujemy tam maksymalne 20.000zł, bank codziennie naliczy nam ok. 3,11zł odsetek netto. Zwykła lokata na 6,5% dałaby nam 2,88zł. To oznacza, że za codzienne klikanie dostaniemy raptem 22gr premii. A jeśli pewnego pięknego dnia zapomnimy lokaty założyć - pieniądze będą leżały nieoprocentowane!

Gdyby ktoś mimo wszystko miał ochotę na podobną zabawę, więcej informacji i internetowe formurze wniosków dostępne tutaj.

Niebieska lokata w PBS Ciechanów

Gdyby ktoś chciał dostać uczciwe 7% bez takich kombinacji, sensowniejszym pomysłem może wydawać się E-lokata niebieska w Polskim Banku Spółdzielczym w Ciechanowie. Nie brzmi to może nazbyt dumnie, ale PBS to bank jak każdy inny - depozyty objęte są BFG, a lokatę (uwaga! uwaga!) założyć można w kilka chwil, w pełni online, bez zakładania konta i bez żadnych dodatkowych formalności. Wystarczy wypełnić internetowy wniosek i dokonać przelewu.

Na dodatek okres lokaty to 7 miesięcy. Jeśli RPP zacznie obniżać stopy procentowe - nieco dłuższa lokata może zapewnić bardzo sensowny profit i zabezpieczyć nas przed spadającym oprocentowaniem depozytów.

W tym przypadku trzeba tylko pamiętać o tym, że lokata jest domyślnie zakładana jako odnawialna. Jeśli chcemy, aby po upływie 7 miesięcy środki wróciły na nasze konto, należy zapisać przesłany SMS-em kod (koniecznie!), zadzwonić do banku i - korzystając z niego - złożyć dyspozycję zmiany z odnawialnej na nieodnawialną (w praktyce nazywa się to w PBS-ie "dyspozycją likwidacji lokaty po upływie okresu jej zapadalności").

Jeśli komuś nie zależy na bajeranckim bankowym brandzie, lokata w PBS Ciechanów to jedna z najlepszych w tej chwili lokat zakładanych online; na dodatek - bez żadnych zobowiązań. Szczegóły i wniosek - tutaj.

wtorek, 4 września 2012

Darmowy rachunek maklerski - załóż online!

Wielu interesuje się giełdą, niewielu inwestuje. Odstraszają Cię papiery, procedury, umowy, formalności? Boisz się kosztów i opłat? Przygotowałem poradnik, z którym założysz darmowy rachunek maklerski, poświęcając na to kwadrans i nie wstając z fotela. Wszystko zrobisz online. Zero papierów. Jak?

Zadałem sobie pytanie, jak najławiej i darmowo z poczwarki teoretyzującego inwestora, udzielającego się na forach, przekształcić się w realnego inwestora z dostępem do notowań, rynków akcji, kontraktów i walut. I znalazłem odpowiedź. Zakładam, że nie lubisz chodzić do placówek. Chciałbyś móc zerknąć najpierw na dokument umowy, tabelę opłat i regulamin. I nie chcesz wychodzić z domu. Ba, żadnych kurierów ani poczty - nie chcesz wręcz odchodzić od komputera. Da się?

Da się. Co musisz zrobić?

1. CZEGO POTRZEBUJESZ?

a) dokumentu tożsamości (może być dowód osobisty lub paszport);
b) telefonu (ale ten pewnie masz pod ręką);
c) dostępu do swojej poczty elektronicznej;
d) dostępu do swojego własnego konta w dowolnym banku i jakiejś pojedynczej złotówki na nim (nie stracisz jej - będzie potrzebna wyłącznie do potwierdzenia Twojej tożsamości).
Jeśli masz już to wszystko pod ręką...

2. ZŁÓŻ WNIOSEK O DARMOWE KONTO.

Proponuję Alior Bank, bo konto jest darmowe (i nie jest to tymczasowa promocja, darmowe jest od paru lat), ale - co ważniejsze - możesz je łatwo otworzyć online. W tym celu:
a) kliknij tutaj i wybierz opcję "Chcę potwierdzić umowę przelewem (bez kuriera)";
b) wypełnij wniosek, podając wszystkie niezbędne dane
c) w trzecim kroku odznacz wniosek o kartę - nie proś o nią, bo jest płatna i zupełnie zbędna.
Na końcu otrzymasz dane do przelewu.

3. WYKONAJ PRZELEW I ZACZEKAJ.

Na wskazany rachunek przelej przygotowaną wcześniej złotówkę. Dla niektórych to dość newralgiczny etap procesu, bo jeśli między danymi podanymi we wniosku, a danymi, które pojawiają się w wysyłanych przez Ciebie przelewach wystąpi jakakolwiek niezgodność (np. inny adres w przelewie, a inny w dowodzie), złotówka zostanie zwrócona a konto nie zostanie założone. Jeśli dane we wniosku i przelewie są zgodne, konto w Aliorze otwarte zostanie bez problemów - musisz tylko zaczekać na zaksięgowanie przelewu zewnętrznego (to najdłuższy i najnudniejszy etap tej zabawy).

4. ZALOGUJ SIĘ.

Po dotarciu przelewu i pozytywnym zweryfikowaniu Twoich danych, system Aliora założy dla Ciebie rachunek i prześle Ci (SMS-em i e-mailem) dane niezbędne do zalogowania. Korzystając z nich wejdź do swojej bankowości elektronicznej. Znajdziesz tam między innymi swoją własną złotówkę przelaną w poprzednim kroku ;)

5. WŁĄCZ RACHUNEK MAKLERSKI.

Przejdź na zakładkę [Inwestycje] i tam zawnioskuj o rachunek brokerski (względnie na zakładce [Umowy i wnioski] kliknij "Rachunki maklerskie" i . Będziesz musiał podać swój NIP i wskazać swój Urząd Skarbowy (dzięki temu raz do roku bank prześle Ci rozliczenie transakcji). Umowę zatwierdzisz kodem, który otrzymasz w formie SMS. Trwa to parę sekund i ciągle nic nie kosztuje :) Po chwili masz już możliwość składania zleceń kupna i sprzedaży papierów wartościowych. Brakuje Ci jeszcze tylko dostępu do notowań i ewentualnie kontraktów terminowych.

6. NOTOWANIA I KONTRAKTY TERMINOWE.

Dostęp do notowań uzyskasz, kiedy "podpiszesz" tzw. umowę abonencką - ponownie wystarczy kliknięcie i zatwierdzenie kodem SMS. Na dzień dobry otrzymasz gratis w postaci bezpłatnego dostępu do pełnego arkusza zleceń (na miesiąc). Potem Twój pakiet zamieni się w bezpłatny Inwestor Standard, w którym widzisz aktualne transakcje i jedną najlepszą ofertę kupna i sprzedaży - w zupełności wystarczy Ci to do śledzenia notowań i wykresów w czasie rzeczywistym. Jeśli chciałbyś widzieć więcej ofert albo wręcz cały arkusz zleceń - możesz dopłacić do wyższego pakietu albo wygenerować odpowiednio duże obroty.

Masz już też prawo dostępu do specjalistycznego serwisu (Serwis maklerski dla klientów Aliora). Jeśli chcesz inwestować także w kontrakty terminowe (tzw. futuresy) na indeksy, akcje i waluty, poszukaj w zakładce [Inwestycje] "Aneksu o derywaty". Podpiszesz go SMS-em i aktywujesz w kilka sekund, tak jak i wcześniejsze produkty. Zanim jednak zaczniesz zabawę na futuresach, pamiętaj o zagrożeniach (5 pułapek czyhających na kontraktach) - na początek raczej nie polecam, chociaż opcję warto aktywować (nic to nie kosztuje).

Od tego momentu masz już możliwość inwestowania na giełdzie. Pamiętaj, że większość inwestorów zaczyna w szczycie hossy. Teraz mamy raczej marazm na parkiecie i powszechną niechęć do akcji - to może być naprawdę niezły moment, żeby zacząć. Powodzenia! :)