niedziela, 6 lipca 2014

Dwie spółki na nadchodzący tydzień

Od dłuższego czasu znalezienie ciekawych technicznie spółek nastręcza sporych trudności. Przeważają trendy boczne lub wręcz wybijane roczne minima. W ten weekend do przeglądu trafiają tylko dwa papiery.

Pierwsza to Bank Handlowy [BHW], który testuje linię wsparcia w półrocznym trendzie wzrostowym. Jeśli naruszony ostatnio poziom ~107zł zatrzyma spadki, można spodziewać się wzrostów do górnej granicy kanału wzrostowego, która wypadnie w pobliżu zeszłorocznych maksimów (~122zł). Potencjalny zysk wynosi więc ok. 14% i raczej nie powala, ale spółka oferuje płynność, która powinna pozwolić na zminimalizowanie ryzyka i dość precyzyjną realizację wejścia/wyjścia.

Handlowy [BHW]. Interwał dzienny.

Druga interesująca spółka to Grupa Kęty [KTY], znajdująca się od kilku lat w dość stabilnym, łagodnym trendzie wzrostowym. Od nieco ponad pół roku kurs waha się w zwężającym się przedziale, który od biedy można obrysować trójkątem zwyżkującym. Podobny schemat zawężającej się konsolidacji występował już kilkukrotnie i skutkował wychodzeniem z formacji górą, ku kolejnym cenowym maksimom. Jak będzie tym razem - przekonamy się w ciągu najbliższych kilku sesji. Uwaga tylko na nieciekawy, długi, górny cień piątkowej świecy, który może wskazywać na siłę niedźwiedzi...

Kęty [KTY]. Interwał dzienny.

I uwaga natury ogólnej - przedłużające się konsolidacje, które dominują w ostatnich przeglądach, niekoniecznie oznaczają "zbieranie sił" przed kolejną falą wzrostów. Równie dobrze mogą być objawem dystrybucji papierów przez większych graczy, przygotowujących portfele do głębszej korekty. Niestety, dopóki nie istnieje żaden sensowny sposób przewidywania przyszłości, najlepszą metodą spekulacji jest konsekwentna realizacja założeń przy jednoczesnym zabezpieczaniu pozycji i zarządzaniu ryzykiem. Róbmy swoje, a resztę zostawmy tym, którzy rozdają karty.

2 komentarze:

  1. Bardzo podobna sytuacja do kęt jest obecnie na lentexie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Obstawiam wyjście dołem. Ortodoksi AT powiedzą, że to bodaj klin wznoszący, a on, po wzrostach, ma raczej tendencję do zapowiadania zmiany trendu.

    No i ta płynność - nie mam jakoś ostatnio zdrowia do takich spółek. Czy to wypalanie stop-lossów, czy początek spadków człowiek się dowiaduje 10% poniżej poziomu wejścia. Ciężko sensownie zarządzać ryzykiem w takich warunkach.

    OdpowiedzUsuń